Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2021

"Tajemnice suwalskiego jeziora" Krzysztof Jasza

Dzień dobry, Dzisiaj opowiem Wam o książce Krzysztofa Jasza pt. „Tajemnice suwalskiego jeziora”. Cóż mogę powiedzieć o tej pozycji? Kiedy zobaczyłam okładkę oraz opis wydawniczy tej książki, czułam, że będę miała do czynienia z dość dobrym thrillerem, z wątkiem paranormalnym. Dawno nie czytałam takiego rodzaju thrillera i sadziłam, że będzie to fajna odskocznia od codziennych obowiązków i innych egzemplarzy recenzenckich.   Jednak to co dostałam troszkę mnie zawiodło. „Tajemnice suwalskiego jeziora” to lektura, która łączy w sobie elementy thrillera oraz horroru, jest to dość ciekawe połączenie, jednak odrobinkę się zawiodłam. Nim jednak opowiem o plusach i minusach czas na przybliżenie fabuły:   Główną bohaterką tej historii jest Magdalena Żaboklicka - projektantka wnętrz, która ma za zadanie odremontować starą, położoną na kompletnym odludziu willę. Budynek nie cieszy się dobrą passą - w jego pobliżu, głównie w nocy, działy się dziwne zjawiska. Podobno willę nawiedzają

"Nie ten mąż" Kathryn Croft

  Dzień dobry, Ci co śledzą mój profil od początku, mogą kojarzyć, że w moich pierwszych postach pisałam dużo na temat książek jednej autorki. Mowa tutaj o niejakiej Kathryn Croft - kojarzycie? Nawet jeśli nie kojarzycie, to nie szkodzi, nie musicie nadrabiać poprzednich postów, bo nadal jest mi za nie wstyd 😅 Ale wracając do autorki, po mojej ostatniej lekturze jej książki („Powrót”) bardzo się zawiodłam i zastanawiałam się czy warto czytać też kolejne trzy książki, których jeszcze nie mam. Jednak nie tak dawno, podczas przeglądania Instagrama, zauważyłam, że Croft wydała kolejną książkę. Bez namysłu postanawiałam dać pisarce drugą szansę i z chęcią sięgnęłam po „Nie ten mąż”. Muszę Wam powiedzieć, że autorka mile mnie zaskoczyła. Zamiast nudnej książki, dostałam jeden z dobrych thrillerów psychologicznych. O czym właściwie jest ta książka? Głównymi bohaterkami tej historii są Sienna i Abby, które poznają się podczas zajęć pilatesu. Abby wraz ze swoim mężem przeprowadzi

"Święta w Port Moody" Ewelina Nawara Małgorzata Falkowska

  Dzień dobry, Dziś przychodzę do Was z recenzją świątecznej książki, która swoją premierę miała dość niedawno, dokładnie 17 listopada. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie - jak na razie - lektura ta posiada najładniejszą okładkę ze wszystkich świątecznych premier tego roku! Był to mój pierwszy kontakt z tym duetem i aż żałuję, że wcześniej nie zgłosiłam się do recenzji dwóch poprzednich książek tych autorek. „Święta w Port Moody” to coś pomiędzy świąteczną opowieścią, a dość mocnym romansem. O czym właściwie jest ta książka? Opowiada ona o losach Abigail, dziennikarki, która musi wrócić do rodzinnego miasteczka by zając się swoich chorym dziadkiem. Żeby tego mało, kobieta liczy na awans, ale przed tym musi napisać artykuł o magii świąt, a jest to trudne zadanie, ponieważ bohaterka nienawidzi świąt. Przez złamane serce Abigail, była zmuszona opuścić rodzinne korzenie, przed dziesięcioma latami. Niestety nic nie idzie po myśli głównej bohaterki i wisienką na torcie jest sp

"Storm" Anna Wolf

  Dzień dobry, Dzisiaj opowiem Wam kilka słów o niedawnej premierze najnowszej książki Anny Wolf pt. „Storm”. Jest to drugi tom serii „Storm Riders MC”, która opowiada o losach poszczególnych członków gangu motocyklowego, którzy na co dzień są twardzielami, jednak dla kogoś - kogo kochają - są w stanie stać się opiekuńczymi i czułymi mężczyznami. Przyznam się bez bicia, że nie czytałam pierwszego tomu. Mimo to nie przeszkadzało mi to w lekturze tej książki, jednak w najbliższej przyszłości planuję nadrobić twórczość tej autorki, ponieważ po pierwszym kontakcie z jej piórem („Parker Rain”) straciłam dla książek Pani Anny głowę. Kolejny powód sięgnięcia do tej pozycji jest fakt, że występują w niej przystojni motocykliści, czyli jest w niej wszystko co uwielbiam! O czym jest ta historia? Opowiada ona o losach Summer, samotnej matki 4- letniego Arona. Kobieta planowała zacząć studia, znaleźć pracę oraz założyć rodzinę, jednak życie bywa przewrotne i kiedy kobieta zachodzi w

"Po...zostań w domu" Rafał Wałęka

  Hejka, Pamiętacie moją niedawną recenzję książki Rafała Wałęki pt. „Kryminał prywatny”? Dzisiaj przychodzę do Was z kontynuacją, czyli „Po...zostań w domu”. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam czytać mało znanych autorów. Było to moje drugie spotkanie z piórem Pana Rafała i tutaj również się nie zawiodłam i znowu utwierdziłam się w przekonaniu, że autor przypomina Marcela Mossa. Nie wiem jak Wy, ale zaczynam się zastanawiać, czy dobrym pomysłem nie byłoby połączenie tych dwóch pisarzy w jednej książce🤔 O czym jest „Po...zostań w domu”? Weronika Jasny - pisarka, próbuje odnaleźć swojego ex męża Tymona, który zniknął bez śladu. Kobieta pewnego dnia dostaje od zaginionego, tajemniczy list i postanawia go odnaleźć. Jak zakończy się ta historia? Tego już musicie dowiedzieć się sami😅 Muszę Wam powiedzieć, że jest to jedna z dobrych historii, jakie dostałam do przeczytania. Chyba wysuwa się tutaj jeden wniosek - książki Pana Rafała potrafią wciągnąć już od pierwszej strony! Je

"Zew" Krzysztof Maćkowski

  Dzień dobry, Dzisiaj opowiem Wam kilka słów na temat najnowszej książki Krzysztofa Maćkowskiego pt. „Zew”. Czy przygoda ta była udana? O tym za chwilkę😉 Było to moje pierwsze spotkanie z piórem tego autora. Zgłosiłam się do recenzji tej książki, ponieważ przeczytałam, że pisarz ten jest pomysłodawcą i współautorem serialu, o którym słyszałam dobre opinie, mowa tutaj o serialu „Wataha”. Jest też drugi powód sięgnięcia po tę książkę - historia opowiada o życiu pograniczników, więc fabuła idealnie wpasowuje się w to co obecnie dzieje się na jednej z naszych granic. Najpierw tradycyjnie fabuła: Głównym bohaterem jest Ryszard Wagner, który podczas swojej służby odnajduje w lesie młodą wietnamkę, która uciekała przed nieznanym jej mężczyzną. Kobieta przebywała nielegalnie na terenie Polski, mężczyzna postanawia jej pomóc i zabiera ją do swojego domu. Ryszard zapomina o przepisach i pozwala by Miss Sajgon została u niego na noc. Niestety będzie miało to swoje konsekwencje...

"Jeden krok przed śmiercią" Mary Burton

  Dzień dobry, Dzisiaj czas na recenzję nowego thrillera od Mary Burton pt. „Jeden krok przed śmiercią”. Książka ta momentami przypominała mi - przeczytaną kilka dni wcześniej - pozycję „Znajdź mnie”. Jednak tutaj powiem Wam, że dzisiejsza książka przebiła swoją poprzedniczkę! Tym razem poznałam historię seryjnego psychopaty, którego znakiem charakterystycznym jest czarna kominiarka, spod których widać tylko niebieskie oczy oraz czerwony sznur, który używa do swoich fantazji. Ci co mnie znają, wiedzą, że uwielbiam historie z motywem seryjnego mordercy. Czasami się zastanawiam, czy ja sama kiedyś takim się nie stanę, jeśli ludzie dalej będą mnie tak irytować😅 Ale wracając od książki. Opowiem Wam trochę więcej na temat fabuły: Agentka FBI, Marcy Crow uległa wypadkowi, jednak bardzo szybko wróciła do swojej pracy. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej dostaje próbne zadanie: ma zająć się sprawą odnalezionych zwłok Toby Turney, która zaginęła piętnaście lat temu. Kobieta bardzo sz

"Kryminał prywatny" Rafał Wałęka

  Dzień dobry, Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Rafała Wałęki pt. „Kryminał prywatny”. Powiem Wam, że książka ta strasznie przypominała mi dzieła Marcela Mossa, więc jeśli są tutaj fani tego autora, to musicie koniecznie sięgnąć po tę pozycję! Nie zawiedziecie się, to mogę Wam obiecać🤓 O czym właściwie jest ta historia? Opowiada ona o losach Tymona Danteja, czyli o niepiszącym pisarzu, który bardzo często sięga po alkohol. Niestety jak to u każdego pisarza się zdarza, opuściła go wena, przez co częściej jest pijany, niż trzeźwy. Przez ilość wypitych procentów czasami nie wie co w jego życiu jest prawdą, a co fikcją. Tymon jednak się nie poddaje i ma zamiar zostać autorem bestsellerów. Jednak  dochodzi do takiego momentu, że przestaje być pisarzem, a detektywem. Próbuje rozwikłać zagadkę pewnego wydarzenia z przeszłości, którego był częścią. Z jego winy zginęła kobieta, a jej ciało zniknęło w niewyjaśnionych okolicznościach. Dantej chce rozprawić się raz a dob

"Akwitania" Eva García Sáenz De Urturi

  Dzień dobry, Dzisiaj opowiem kilka słów na temat, książki, która swoją premierę miała 10 listopada. Mowa tutaj o nowym dziele Evy García Sáenz De Urturi pt. „Akwitania”. Było to moje pierwsze spotkanie z lekturą, która jest zaliczona do historycznego thrillera. Czy ta przygoda była udana? O tym za chwilkę się dowiecie😊 Jedną z głównych bohaterek tej historii jest królowa Francji oraz - później - Anglii - Eleonora Akwitańska. Cała fabuła akcji opowiada o kilkunastu wybranych latach z życia tej średniowiecznej władczyni. Pewnego dnia umiera ojciec Eleonory, jego ciało przybiera niebieską barwę, co świadczy, że został poddany torturze, nazywanej „krwawym orłem”. Jego córka podejrzewa, że w to morderstwo wplątany jest syn władcy Francji. Eleonora ma plan i postanawia go poślubić, by dokonać zemsty. Niestety nowo poślubiony mąż ginie w podobnych okolicznościach jak jej ojciec. Kto tak naprawdę stoi za morderstwem ojca królowej? Komu zależało, by młodzi i niedoświadczeni pot

"Przeczucie" Ludka Skrzydlewska

  Dzień dobry, Dzisiaj Zaczytana Archiwistka przychodzi do Was z recenzją książki od Ludki Skrzydlewskiej pt. „Przeczucie”. Muszę Wam powiedzieć, że kiedy przeczytał opis tego dzieła sadziłam, że będę miała tutaj do czynienia z gorącym romansem pomiędzy ochroniarzem, a podopieczną, jednak się myliłam. Dostałam dość mocny thriller, z wątkiem romansu, który miał za zadanie chwilowo dać mi odpocząć od głównego wątku historii. O czym jest ta książka? Roxie, dziennikarka śledcza, napisała jeden artykuł, którym naraziła swoje bezpieczeństwo. Jest zmuszona opuścić rodzinne miasto i przenieść się na jakiś czas do małego miasteczka Belleville. Jej ochroniarzem zostaje agent FBI Wesley, który by zachować pewien profesjonalizm traktuje kobietę bardzo ozięble. Jednak z czasem pojawia się uczucie między bohaterami. Należy też wspomnieć, że Roxie pomimo reguł narzuconych przez swojego ochroniarza, zaczyna pracę w miejskiej redakcji i tym samym trafia na pewien trop. Z czasem kobieta do

"Straż graniczna" Anna Gorczyca

  Dzień dobry, W dzisiejsze popołudnie przychodzę do Was z książką Anny Gorczycy pt. „Straż graniczna”. Patrząc na tytuł i na to co dzieje się na jednej z naszych granic, można powiedzieć, że autorka podjęła się tematu, o którym jest głośno w mediach. Ale to nie jedyny powód podjęcia się recenzji tej książki - kiedyś chciałam  pracować w straży granicznej, jednak się rozmyśliłam i skończyłam jako przyszła archiwistka🙈 „Straż graniczna” to napisany prostym i lekkim językiem reportaż, na temat pracy pograniczników. Przeczytacie tutaj jakim wyzwaniom, muszą na co dzień stawiać czoła ludzie ze straży granicznej. Spotkacie tutaj fragmenty na temat: jak pomysłowi stają się przemytnicy by móc przekroczyć granicę bez szwanku, o przemycie ludzi - jestem przerażona jak inni mogą traktować ludzi jak przedmioty i porzucić ich na pastwę losu i trudne warunki atmosferyczne. Spotkacie się również tutaj z imigrantami, którzy uciekają przed wojną, czy biedą. Zdarzają się przypadki, że gr

"Baśka Murmańska i Lwy Północy" Sławomir Zagórski

  Cześć, Jak większość z Was wie, jestem na trzecim roku Archiwistyki i zarządzania dokumentacja i już za rok, (o ile nic nie stanie na przeszkodzie), zostanę archiwistką. W ciągu tych trzech lat wiele razy słyszałam, że jako archiwista powinnam być również historykiem. Niestety niektórzy nie zauważają, że czasy się zmieniają i mój kierunek wyodrębni się jako nauka pomocnicza historii i nie powinnam mieć takiego nacisku na przedmioty historyczne, jednak jest inaczej😅 Koniec moich dygresji... Chciałam Was lekko wprowadzić w klimat książki historycznej, którą chcę Wam zrecenzować, ale chyba nie wyszło🙈 Mowa tutaj o książce Sławomira Zagórskiego pt. „Baśka Murmańska i Lwy Północy”. Kiedy zobaczyłam okładkę oraz krótki opis tego dzieła, wiedziałam, że muszę to zrecenzować. Może wstyd się przyznać, ale do tej pory nie słyszałam nic na temat Baśki, a powiem Wam, że jest to bardzo interesująca historia, o której będę opowiadać innym z uśmiechem na ustach. Autor zabiera czyteln

"Cena milczenia" Jakub Pawełek

  Hejka, Dzisiaj czas na recenzję książki z gatunku fantasy w stylu militarnym od Jakuba Pawełek pt. „Cena milczenia”. Żeby nie zapomniała - bardzo dziękuję Wydawnictwu WarBook za niespodziankę i wysłanie mi tej książki, kompletnie się jej nie spodziewałam... Ale jak już mówiłam zaczynam coraz bardziej lubić książki z Państwa Wydawnictwa🤗 Ale wracając do książki... Muszę powiedzieć, że „Cena milczenia” należy do lekkich „grubasków” -  liczy ponad 400 stron, ale to nie kłopot, jak już zaczniecie czytać, to trudno będzie Wam skończyć🤓 „Cena milczenia” jest to zbiór siedmiu opowiadań, które łączą się w jedną całość. Czytelnik będzie towarzyszył w przygodach trzech bohaterów: Wernara Hantsholma - najemnik, który wskutek pewnych zdarzeń staje się nieśmiertelny i niezniszczalny. Nowe zdolności wydają się dla innych przekleństwem, a dla innych darem. Mężczyzna towarzyszy magom w wędrówce i stoi na straży ich bezpieczeństwa. Razem z nimi poszukuje nowego miejsca, w którym będz

"Mordercza rozgrywka" Ryszard Ćwirlej

  Dzień dobry, Przychodzę do Was z najnowszą książką od Ryszarda Ćwirleja pt. „Mordercza rozgrywka”, którą mogłam dla Was zrecenzować dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza🤗 Może wstyd się przyznać, ale było to dopiero moje pierwsze spotkanie z piórem Pana Ryszarda i cóż mogę rzec? Niestety, ale muszę powiedzieć, że moi ulubieni, polscy pisarze dostali mocną konkurencję! Cóż mogę powiedzieć o tej książce... Jest to lektura z gatunku kryminału neomilicyjnego, którą pochłonęłam w ciągu niecałych dwóch dni, (pewnie gdyby nie studia i obowiązki domowe przeczytałabym ją w jeden wieczór). Bardzo spodobał mi się czas, w którym działa się cała fabuła, mowa tutaj o późnych latach osiemdziesiątych. Nie mogę powiedzieć, że doskonale pamiętam te czasy, bo jestem rocznik 00, ale Pan Ryszard doskonale uchwycił w słowach klimat tych lat - podczas czytania mogłam się chociaż na chwilę oderwać od rzeczywistości i cofnąć się do Poznania, sprzed kilkudziesięciu lat.  Czytelnik razem z bohate

"Banita" Wojciech Zieliński

  Dzień dobry, Dzisiaj na szybko opowiem Wam kilka słów na temat nowej książki Wojciecha Zielińskiego pt. „Banita”, czyli drugiego tomu Kuli światów. Była to moja pierwsza styczność z lekturą z gatunku science-fiction i o dziwo mogę zaliczyć ją do udanych. Byłam w szoku, ponieważ wcześniej omijałam ten gatunek szerokim łukiem... Jeśli nie czytaliście, tak samo jak ja poprzedniej części, czyli „Kontroler”, to nic straconego, możecie do niej sięgnąć przed lekturą „Banity” albo i nie, ponieważ autor - za co mu dziękuję - na początku całej historii, przypomina pokrótce co takiego się wydarzyło w pierwszym tomie. Co znajdziecie w tej serii? Na pewno wątek podróży w czasie,  wojny, która wyniszczyła ludzkość, ale również kilka słów na temat fizyki, czy strategii. O czym właściwie jest ta książka? Zagrożenie, jakim jest obca cywilizacja, zmusza przywódców światowych mocarstw do współpracy. Niestety wzajemnie animozje okazują się wielkim wyzwaniem, a czas działa niestety na nieko

"Męski obowiązek" Angela Węcka

  Dzień dobry, Dzisiaj czas na recenzję książki Angeli Węckiej pt., „Męski obowiązek”, za której egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Editiored🤗 Kiedy zobaczyłam okładkę oraz tytuł tej pozycji, sądziłam, że będzie to romans. (Mam nadzieję, że nie tylko ja tak miałam😅) Ale kiedy przeczytałam opis, wiedziałam, że chcę to zrecenzować! Niestety wraz z kolejnymi stronami mój zapał do tej książki malał. Liczyłam na dobry thriller z dodatkiem romansu, jednak dla kogoś takiego jak ja, było to odrobinkę za mało. O czym właściwie jest ta lektura? Główną bohaterką tego dzieła jest trzydziestoletnia Jagoda Worytko, która by chociaż na chwilę zapomnieć o swojej przeszłości, przeprowadza się z Warszawy do małej wsi, w okolicach Borów Tucholskich. Liczyła na błogi relaks w domku letniskowym swoich dziadków, niestety dostała coś zupełnie innego... Wszyscy mieszkańcy tego miejsca skrywają jakieś mroczne tajemnice, żeby tego było mało, kobieta wda się w romans z leśniczym i tym samym ściągnie

"Świąteczne namiętności"

  Dzień dobry, Wiem, że mamy dopiero początek listopada, ale przychodzę do Was z recenzją zbioru opowiadań pt. „Świąteczne namiętności”, za którego egzemplarz muszę podziękować Wydawnictwu Muza🤗 Kto właściwie stoi za powstaniem tego dzieła? Odpowiedź jest prosta! Znajdziecie tutaj opowiadanie dobrze znanym, (niektórym z Was) autorek: Paulina Świst, Anna Wolf, Kinga Litkowiec, K.C. Hiddenstorm, Magdalena Winnicka, Patrycja Strzałkowska, J.B. Grajda, Agata Suchocka, Edyta Folwarska oraz Charlotte Mils. Jak możecie się domyślić, z wszystkich tych autorek były mi znane tylko trzy panie: Pani Wolf, Pani Hiddenstorm oraz Pani Strzałkowska i to głównie dla nich zgłosiłam się do recenzji tej książki😍 Teraz pozostaje pytanie, czy żałuję, że sięgnęłam po tę pozycję? Po części trochę tak, ale z drugiej strony też nie. Książka ta miała wprowadzić mnie w świąteczny nastrój, (tak, wiem, że mamy 9 listopada), ale w niektórych opowiadaniach mi tego zabrakło. Wyjątkowo przymknę na to ok

"Mam na imię Selma" Selma van de Perre

  „Ludzie ludziom zgotowali ten los” Hejka, To znowu ja, Zaczytana Archiwistka . Tym razem przychodzę z recenzją kolejnej książki od Wydawnictwa Wielka Litera, (bardzo dziękuję za egzemplarz recenzencki😍) . Mowa tutaj o wspomnieniach ocalonej z Ravensbrück - „Mam na imię Selma”. Przed opowiedzeniem Wam fabuły, muszę powiedzieć, że jest to bardzo wzruszająca historia, której wiem, że szybko nie zapomnę. Kim jest Selma van de Perre? Selma, a właściwie Margareta, jest holenderską Żydówką, która niestety przeżyła piekło Holocaustu. Kobieta otarła się o śmierć wiele razy, przeżyła nawet dwa obozy i miała zaledwie siedemnaście lat kiedy wybuchła II wojna światowa. W akcie buntu wstąpiła do ruchu oporu, gdzie użyła swojego pseudonimu - Margareta van der Kuit i robiła to co uważała za słuszne, jednak - jak już wspomniałam - w 1944 roku została przewieziona do obozu koncentracyjnego dla kobiet. Selma musiała rozstać się z wieloma ludzi na swojej drodze, ponieważ zmuszeni byli oni pożegnać

"Trio" Johanna Hedman

  "-   Naprawdę zależy Ci na tym, żeby ludzie cię lubili - powiedziałam, wydmuchując dym. - Chyba wszystkim na tym zależy - odparł. - Owszem. Ale rzadko ktoś sobie życzy, żeby inni bliżej go poznali." Dzień dobry, Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, która jest inna od tych, które miałam okazję czytać. Mowa tutaj o debiucie Johanny Hedman pt. „Trio”. Czym/Kim właściwie jest tytułowe Trio? Głównymi bohaterami książki są: dziewczyna, wkraczająca w świat kobiecości - Thora oraz dwoje mężczyzn- Hugo i August. To trio pochodzi z różnych klas społecznych oraz zaczynają poznawać siebie. Czytelnik towarzyszy im kiedy wkraczają w dorosłość i budują swoją tożsamość - społeczną, indywidualną, czy nawet seksualną. Głównym tematem tej lektury jest życie codzienne Thory, Hugo oraz Augusta. Znajdziecie tutaj wątki dotyczące przyjaźni, która - tak pomiędzy nami - jest trochę skomplikowana, przez co miałam momentami problem z „wgryzieniem” się w tekst. Co się dzieje z człowiekiem, ki