Przejdź do głównej zawartości

"Trzecia rewolucja" Vladimir Wolff

 Sięgacie czasem po książki, które przedstawiają alternatywną wersję przyszłości naszego państwa, czy też świata? Zakładając konto Zaczytanej Archiwistki, nie spodziewałam się, że zakocham się w książkach przedstawiających świat po wielkiej zagładzie, czy z wątkiem batalistycznym...

Dzisiaj przychodzę do Was z nowością od Wydawnictwa WarBook - „Trzecia rewolucja”, autorstwa Vladimira Wolff’a, która swoją premierę miała 23 marca tego roku. Było to moje kolejne spotkanie z tym autorem i muszę przyznać, że jego poprzednie książki bardziej przypadły mi do gustu - sama nie potrafię wyjaśnić czemu... Może trochę pusto to zabrzmi, ale zgłosiłam się do recenzji tej książki, nie że względu na treść, ale przez cudowną okładkę. Może na zdjęciach tego nie widać, ale Wydawnictwo WarBook specjalizuje się nie tylko w książkach o tematyce wojenno-sensacyjnej, ale i świetnych okładkach, które na żywo wyglądają genialnie!

Kiedy agent Matt Pulaski, niespodziewanie dla samego siebie, wychodzi z więzienia, jego ojczyzna jest już zupełnie innym krajem. Stany Zjednoczone, zdziesiątkowane przez straszliwą epidemię, ruinę gospodarczą i anarchię, osłabione desantami kubańskich wojsk, zostały dodatkowo upokorzone klęską operacji Hydra, tracąc w Polsce resztę swoich najlepszych oddziałów.

Jakby tego było mało, na południu USA przybierają na sile tendencje niepodległościowe. Wysyłany z coraz to nowymi zadaniami, Pulaski tym razem dostaje misję odnalezienia porwanego naukowca i jego wynalazku. Sprawa musi być ważna, skoro w takiej chwili zajęła się nią Agencja, która dwoi się i troi, by zapobiec rozpadowi państwa.
 
Pół Indianin, pół Polak staje się członkiem nowo powstających sił uderzeniowych niepodległego Teksasu pod wodzą charyzmatycznego generała. Zbyt dobry w tym, co robi, wydatnie przyczynia się do wybuchu drugiej wojny secesyjnej. Zyskuje nowych przyjaciół, ale starzy znajomi też nie dają o sobie zapomnieć…

W wirze wydarzeń, w pisanej krwią i ogniem historii Mat musi ostatecznie opowiedzieć się po którejś stronie - zwłaszcza, że jego misja przynosi zaskakujące odkrycie...

Bardzo spodobała mi się seria książek o losach polskiego żołnierza i emigranta - Matta Pulaskiego. Mimo, że jest to czwarta część, to bawiłam się przy niej tak świetnie, jak przy poprzednich częściach. W „Trzeciej rewolucji” nie zabraknie akcji, wulkanu emocji, czy czarnego humoru, którego z każdym tomem jest coraz więcej.

Podczas czytania przeraziła mnie długość rozdziałów tej powieści. Przywykłam do ich średniej długości i na początku miałam pewnego rodzaju trudność z czytaniem, jednak w połowie tego tomu, nie zwracałam już na to zbyt dużej uwagi. Kolejną rzeczą, do której się przyczepię jest niestabilna akcja - nie potrafię znieść tego w książkach. Nawet nie wiecie jak bardzo się irytowałam, kiedy autor zwalniał tempo fabuły, by zaraz znowu ją przyspieszyć, a potem zwolnić...

„Trzecia rewolucja” należy do książek, w której występuje mało dialogów, ale za to królują opisy. Dla niektórych może to być dużą wadą, jednak według mnie zasługuje to - w przypadku tej książki - na duży plus, ponieważ podczas czytania opisów miejsca, w których znaleźli się nasi bohaterowie, dało się wyczuć ogrom pracy włożony przez autora.

Jeśli chodzi o zakończenie... daje ono nadzieję na kolejną część, na którą czekam z wielką niecierpliwością. Jestem strasznie ciekawa jak potoczą się losy głównego bohatera!

Kto z Was czytał? Jak wrażenia? A kto dopiero zamierza?🤓
Miłego dnia💕

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Źródła Wełtawy" Petra Klabouchova

  Sięgacie po książki czeskich autorów? Ja niestety nie miałam do tej pory okazji, jednak kiedy tylko otrzymałam propozycję współpracy od Wydawnictwa Afera oraz dowiedziałam się, że w tym kryminale czeka na mnie wątek archiwistyczny - wiedziałam, że nadszedł ten moment, by sięgnąć po literaturę autorstwa naszych sąsiadów. ZARYS FABUŁY Surowa zima w lasach Szumawy. Przerażające znalezisko wstrząsa mieszkańcami pobliskich wsi. Ciało ubranej w obozowy pasiak trzynastolatki leży na pustkowiu, jakby wypluła je któraś z okolicznych gór. Terezka Velková, wzorowa uczennica, dobre dziecko. Skąd się tam wzięła? Dlaczego była tak ubrana? Sprawa jest łakomym kąskiem nie tylko dla brukowców, ale też dla prowincjonalnego komisarza, który widzi w niej szansę na ratowanie swojego dobrego imienia. Śledztwo budzi w miejscowej ludności wspomnienia dawnych krzywd, a w jego trakcie wychodzą na jaw zadziwiające fakty o tajnym obozie jenieckim, działającym kiedyś w głębi parku narodowego, przy samych źródłac

"Zaufaj mi" Jennifer L. Armentrout

  „ Czy chłopak, który uwielbia imprezować, grać w Call of Duty i oglądać w telewizji sporty walki może mieć duszę wrażliwca? ” „Zaufaj mi” autorstwa Jennifer L. Armentrout (autorkę m.in. cyklu Krew i Popiół) to druga część serii Zaczekaj na mnie, w której to poznajemy od nowa historię Avery oraz Camerona, jednak z męskiej perspektywy... Jak oceniam to spotkanie? Z jednej strony dobrze, jednak z drugiej czułam pewne dejavu, jednak o tym za chwilę ;) Cameron przywykł do tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Spojrzenie jego błękitnych jak ocean oczu potrafi stopić lód w sercu każdej dziewczyny. Każdej, tylko nie Avery. Spotykają się tuż przed zajęciami z astronomii. Avera jest zachwycająca – burza rudych loków, duże brązowe oczy - do tego nieco zagubiona, bardzo zadziorna… i całkowicie odporna na wdzięki Camerona. Chłopak nie zamierza się jednak poddać. Powodem wcale nie jest urażona męska duma. Po prostu nie potrafi wyrzucić z głowy intrygującej 19-latki. Postanawia zrobić wszystko, b

"Pochłonięte" Martyna Bielska

  ” Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać… ”   „ Pochłonięte ” autorstwa Martyny Bielskiej  to bardzo dobry kryminał, który totalnie mnie rozłożył - jak wiecie, od debiutów nie wymagam zbyt wiele, jedna k ta okładka, jak i działające na wyobraźnie opisy, czy dobrze przedstawiona praca śledczych zrobiło swoje... Lubicie historie, w których napięcie budowane jest z każda kolejną stroną? Jeśli tak, zapraszam na recenzję! Białystok, początek pandemii. Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, nie oznacza to, że na ulicach zrobiło się bezpieczne. Wręcz przeciwnie, to wymarzony czas na zabijanie. Dla prokuratora Narwiańskiego właśnie zaczyna się najtrudniejszy rozdział w jego dotychczasowym życiu zawodowym. Odnalezione przypadkowo zwłoki młodej kobiety, zabarwione na jaskrawy róż, są początkiem wyrachowanej gry mordercy z organami ścigania. Gry, w której każde kolejne ciało naprowadza na trop najmroczniejs