Przejdź do głównej zawartości

"Klątwa Berserkera" Anna Wolf

 Dzień dobry,
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją długo wyczekiwanej przeze mnie premiery. Mowa tutaj o książce od Anny Wolf pt. „Klątwa Berserkera”. Nie wiem czy to nie wstyd się przyznać, ale zakładając mojego Bookstagrama, nienawidziłam romansów... A teraz, po prawie roku, mam swoją ulubioną autorkę tego gatunku, którą jest właśnie Pani Anna! Uwielbiam styl pisania tej autorki i kiedy zobaczyłam, że jej nowość będzie romansem średniowiecznym, wiedziałam, że muszę to mieć!

O czym jest ta historia?
Bianca, młoda dziewczyna, która zostaje zmuszona do zaślubin z mężczyzną, którego nie kocha. Podczas wędrówki do swojego lubego, dochodzi do ataku wilków i dziewczyna zostaje uratowana przez Ilandera, który nazywany jest bestią, przez swój wygląd. Nad mężczyzną ciąży klątwa, ponieważ jego ojciec oskarżył swoją małżonkę o zdradę. Kobieta przeczuwając, że mąż będzie chciał ją zabić, poprosiła służącą by zabrała dziecko i pobiegła gdzie nogi ją poniosą. Jednak przed tym, Lady Istrel rzuciła klątwę, której piętno musi na co dzień nosić Ilander. Mężczyzna postanowił, że umrze samotności, jednak z pojawieniem się na jego zamki Bianci, jego obietnica wisi na włosku... Jak zakończy się historia tej dwójki? Czy piękna i bestia pokonają wszelkie przeciwności losu?

Historia Bianci oraz Illandera była piękna. Autorka porwała mnie już od pierwszej strony. Brawa dla niej za wprowadzenie klimatu czasów, w których działa się fabuła tej historii. Dzięki tej lekturze mogłam oderwać się od rzeczywistości i przenieść się do zimnego, ponurego zamku i czasów, w których kobiety częściej nosiły suknie i wśród ludzi panowały inne zwyczaje.
Do gustu przypadły mi również liczne archaizmy, wprowadzone przez Panią Anię. Nadały one tej książce charakteru.

Jeśli chodzi o bohaterów, to pisarka dopracowała wszystko na ostatni guzik, jednak najbardziej spodobała mi się postać głównej bohaterki. Podziwiam ja za jej dobroć, chęć niesienia pomocy innym, odwagę oraz siłę. Chciałabym być jak ona.


Czy książkę polecam? Jeśli lubicie baśnie, a w szczególności „Piękną i bestię”, to pozycja idealna dla Was! Mogę Was zapewnić, że autorka Was nie zawiedzie!


Kto z Was czytał? Jak wrażenia? A kto dopiero zamierza? Zapraszam do komentowania🤓
Miłego dnia💕

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Źródła Wełtawy" Petra Klabouchova

  Sięgacie po książki czeskich autorów? Ja niestety nie miałam do tej pory okazji, jednak kiedy tylko otrzymałam propozycję współpracy od Wydawnictwa Afera oraz dowiedziałam się, że w tym kryminale czeka na mnie wątek archiwistyczny - wiedziałam, że nadszedł ten moment, by sięgnąć po literaturę autorstwa naszych sąsiadów. ZARYS FABUŁY Surowa zima w lasach Szumawy. Przerażające znalezisko wstrząsa mieszkańcami pobliskich wsi. Ciało ubranej w obozowy pasiak trzynastolatki leży na pustkowiu, jakby wypluła je któraś z okolicznych gór. Terezka Velková, wzorowa uczennica, dobre dziecko. Skąd się tam wzięła? Dlaczego była tak ubrana? Sprawa jest łakomym kąskiem nie tylko dla brukowców, ale też dla prowincjonalnego komisarza, który widzi w niej szansę na ratowanie swojego dobrego imienia. Śledztwo budzi w miejscowej ludności wspomnienia dawnych krzywd, a w jego trakcie wychodzą na jaw zadziwiające fakty o tajnym obozie jenieckim, działającym kiedyś w głębi parku narodowego, przy samych źródłac

"Zaufaj mi" Jennifer L. Armentrout

  „ Czy chłopak, który uwielbia imprezować, grać w Call of Duty i oglądać w telewizji sporty walki może mieć duszę wrażliwca? ” „Zaufaj mi” autorstwa Jennifer L. Armentrout (autorkę m.in. cyklu Krew i Popiół) to druga część serii Zaczekaj na mnie, w której to poznajemy od nowa historię Avery oraz Camerona, jednak z męskiej perspektywy... Jak oceniam to spotkanie? Z jednej strony dobrze, jednak z drugiej czułam pewne dejavu, jednak o tym za chwilę ;) Cameron przywykł do tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Spojrzenie jego błękitnych jak ocean oczu potrafi stopić lód w sercu każdej dziewczyny. Każdej, tylko nie Avery. Spotykają się tuż przed zajęciami z astronomii. Avera jest zachwycająca – burza rudych loków, duże brązowe oczy - do tego nieco zagubiona, bardzo zadziorna… i całkowicie odporna na wdzięki Camerona. Chłopak nie zamierza się jednak poddać. Powodem wcale nie jest urażona męska duma. Po prostu nie potrafi wyrzucić z głowy intrygującej 19-latki. Postanawia zrobić wszystko, b

"Pochłonięte" Martyna Bielska

  ” Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać… ”   „ Pochłonięte ” autorstwa Martyny Bielskiej  to bardzo dobry kryminał, który totalnie mnie rozłożył - jak wiecie, od debiutów nie wymagam zbyt wiele, jedna k ta okładka, jak i działające na wyobraźnie opisy, czy dobrze przedstawiona praca śledczych zrobiło swoje... Lubicie historie, w których napięcie budowane jest z każda kolejną stroną? Jeśli tak, zapraszam na recenzję! Białystok, początek pandemii. Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, nie oznacza to, że na ulicach zrobiło się bezpieczne. Wręcz przeciwnie, to wymarzony czas na zabijanie. Dla prokuratora Narwiańskiego właśnie zaczyna się najtrudniejszy rozdział w jego dotychczasowym życiu zawodowym. Odnalezione przypadkowo zwłoki młodej kobiety, zabarwione na jaskrawy róż, są początkiem wyrachowanej gry mordercy z organami ścigania. Gry, w której każde kolejne ciało naprowadza na trop najmroczniejs