"Corrado" Bella di Corte

 🎉RECENZJA PRZEDPREMIEROWA🎉

Dzień dobry,

Dzisiaj opowiem Wam kilka słów na temat, książki, której premiera ma miejsce 27 października. Tak dobrze słyszycie, to już jutro! Mowa tutaj o najnowszej książce Belli di Corte pt. „Corrado” - ostatnia część z serii Gangsterzy z Nowego Jorku🤓 Zanim przybliżę Wam fabułę, muszę Wam powiedzieć, że w tej książce działo się i to sporo - jak dla mnie była to najlepsza część z całej tej serii😻

Dziadek Corrado wpada na pomysł znalezienia żony dla swojego wnuka. Corrado jest urodzonym przywódcą i kiedy staje przed nim Alicina, wie że ta musi być tylko jego... Niestety głowa dziewczyny jest wyceniona na bardzo wysoką nagrodę. Tę parę zaczyna łączyć gorące uczucie, czy Alcina zaryzykuje i zostanie przy boku Corrado? Czy w książce doczekamy się happy endu? Przepraszam, ale nie mogę Wam tego zdradzić🤫

Pamiętam, że z pierwszego tomu tej serii byłam średnio zadowolona, jednak tutaj autorka mnie kupiła! Pani Bella umiejętnie połączyła romans ze światem mafiozy. W tej części było pełno tajemnic oraz zobaczyłam do czego jest zdolny człowiek, by dokonać zemsty. W tej książce dzieje się bardzo dużo, więc jeśli jesteście fanami książek na temat mafii, to musicie przeczytać całą serię Gangsterów z Nowego Jorku! Mogę Wam obiecać rozlew krwi, masę zabójstw oraz niebezpieczeństw, które nie raz spowoduje u Was gęsią skórkę.

Bardzo było mi miło kiedy podczas czytania spotkałam bohaterów z poprzednich części, było to strasznie kochane ze strony autorki i tym również udało się jej podbić moje serduszko❤️ Klimat „Corrado” nadały też włoskie słowa wplątywane przez panią Bellę, jak dla mnie nadały one lekkiego pazura całej fabule.

Bardzo spodobała mi się relacja, która połączyła głównych bohaterów - w każdym ich geście, czy słowach czułam jak wielką miłością siebie darzą i aż topniało mi serce podczas czytania niektórych scen. Co tu dużo mówić - autorka ma dar przelewania uczuć na papier - aż chce się więcej takich książek!

Jeśli chodzi o minusy tej części - według mnie - jest nią niestety okładka. Jak dla mnie jest średnia w porównaniu z poprzednimi tomami, ale to tylko moja opinia, może ktoś z Was myśli inaczej... Mnie ona po prostu nie kupiła🤔

Czy książkę polecam? Kto nadal nie wie jaka jest odpowiedź na to pytanie, zachęcam by jeszcze raz przeczytał moją recenzję, w której znajdzie odpowiedź😊

Kto z Was czytał? Jak wrażenia? A kto dopiero wyczekuje premiery? Zapraszam do komentowania🤓

Miłego dnia/wieczoru💞

Dziękuję wydawnictwu Muza za egzemplarz recenzencki 🤗