Przejdź do głównej zawartości

"Nigdy już nie uciekniesz" Cyryk Sone

 

Lubicie sięgać po polskich autorów? Jeśli chodzi o mnie, to podchodzę do nich z pewną rezerwą. Mam garstkę autorów, których książki biorę w ciemno, jednak kiedy otrzymałam wiadomość z propozycją zrecenzowania kolejnej książki spod pióra Cyryla Sone oraz po zapoznaniu się z jej opisem, wiedziałam, że nie ma bata i muszę przeczytać „Nigdy już nie uciekniesz”. Nie wiem, czy pamiętacie, ale drugi tom zrobił na mnie piorunujące wrażenie, dlatego też z niecierpliwością wyczekiwałam momentu, w którym w moje ręce trafi trzeci tom serii o prokuratorze Konradzie Kroonie!

Latem 2010 roku w Trójmieście dochodzi do serii niewyjaśnionych zniknięć młodych dziewczyn. Pierwsze tropy prowadzą do luksusowego klubu dla bogatych biznesmenów. Ale nikomu nie zależy, by sprawa ujrzała światło dzienne…
Po latach zawieszone śledztwo trafia na biurko Konrada Kroona – najbardziej nieustępliwego z gdańskich prokuratorów. Wbrew naciskom przełożonych Kroon zaczyna drążyć i dokopywać się do prawdy. A ta okazuje się ledwie wierzchołkiem góry lodowej.
Czy pozornie niepowiązane uprowadzenia mają związek z międzynarodową siatką przemytników werbujących modelki do pracy w zagranicznych agencjach towarzyskich? A może to tylko przypadkowe ofiary psychopatycznego mordercy?
Ambitny prokurator musi cofnąć się w przeszłość, by rozwiązać najbardziej skomplikowaną zagadkę kryminalną w całej swojej dotychczasowej karierze, która doprowadzi go na granicę obłędu!
Kroon orientuje się, że przez całe życie próbował przed czymś uciec, ale ciągle biegł w niewłaściwą stronę.
Aż do teraz.

Przyznam, że początek „Nigdy już nie uciekniesz” nie powalił mnie na kolana - był powolny, zawierał wiele perspektyw, jednak miał w sobie to „coś”. Coś, co w pełni skupiło moją uwagę i trzymało w niepewności aż do ostatniej strony. Jestem zaskoczona jak dobrze ten autor poradził sobie z budowaniem napięcia - słowo, do ostatniego zdania nie byłam pewna, jak to wszystko się zakończy.

Nigdy już nie uciekniesz” to przede wszystkim wielowątkowy kryminał, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Całą sprawę poznajemy z perspektywy kilku bohaterów, dzięki czemu mamy szerszy obraz na niektóre kwestie. Muszę przyznać, że Cyryl Sone bardzo dobrze poradził sobie z wielowątkowością fabuły - płynnie przeskakuje pomiędzy wątkami i w międzyczasie podrzuca fałszywe poszlaki, które wprowadzą niejednego czytelnika donikąd.

Po raz kolejny autor oddaje w ręce swojego czytelnika historie, w której teraźniejszość przeplata się z przeszłością, a tajemnice gonią kolejne tajemnice, dlatego przygotujcie się na prawdziwą jazdę bez trzymanki, która zapewni Wam wiele wrażeń!

Czy książkę polecam? Jeśli nie czytaliście dwóch poprzednich tomów tej serii, to nic nie szkodzi na przeszkodzie, byście ją nadrobili w te długie, jesienne wieczory. Naprawdę polecam Wam zaopatrzyć się  przed lekturą tej części w poprzednie tomy, ponieważ autor przybliża nam postać głównego bohatera.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Choose Cthulhu 12: Cień spoza czasu

  „C ień spoza czasu ” autorstwa Giny Valris  to już 1 2  tom serii gier paragrafowych Choose Cthulhu, którą po prostu uwielbiam! Chyba nie muszę mówić, że cała kolekcja bardzo dobrze prezentuje się na mojej półce, prawda? Cały cykl został bardzo pięknie wydany - sam pomysł, by każda z tych części przypominała zniszczony dziennik, była strzałem w dziesiątkę... Zanim jednak przybliżę Wam „fabułę” historii, w której czeka na Was wiele trudnych decyzji, przypomnę: czym są gry paragrafowe. To taki rodzaj książki, w której czytelnik sam decyduje, jaki następny ruch wykona jego bohater - na końcu prawie każdej strony będzie czekać na Was wybór dwóch lub trzech opcji, które poprowadzą Was do kolejnego paragrafu... Powtarzacie ten „ruch” aż do momentu, w którym Wasze opowiadanie kończy się napisem „koniec”. Nic skomplikowanego, prawda? Jeszcze wczoraj byłeś Nathanielem Wingate Peasleyem, profesorem ekonomii politycznej na Uniwersytecie Miskatonic. Nagły atak amnezji zabrał ci pięć lat życia. K

"Demony przeszłości. Tom II" Monika Czugała

  „Tam, gdzie króluje miłość, wszystko inne przestaje mieć znaczenie...” "Demony przeszłości" to drugi tom dylogii Moniki Czugały, który kontynuuje dramatyczną i pełną napięcia historię Aymary. Główna bohaterka ponownie staje przed życiowym wyzwaniem, które tym razem jest jeszcze bardziej przerażające i skomplikowane. Gdy Aymara zaczyna wierzyć, że jej życie w końcu się ułoży, na horyzoncie pojawia się Teo – młodszy brat Morte, jeszcze bardziej bezwzględny i okrutny niż jego brat. Teo, zdeterminowany, by wykorzystać Aymarę w swojej chorej grze, nie spodziewa się jednak, że jego plany legną w gruzach. Zamiast triumfu, konfrontacja z Juanem Manuelem kończy się fiaskiem, a w rezydencji pojawia się tajemniczy gość, który może zagrozić wszystkim. .. Aymara staje przed trudnym wyborem: po której stronie stanąć? Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy dowiadujemy się, że nosi ona pod sercem dziecko, które ma odegrać kluczową rolę w przyszłości rodu. Ta informacja może

"Kamienne figurki" Lloyd Devereux Richards

  "Kamienne figurki" to thriller, który od pierwszych stron przyciąga uwagę nie tylko swoją intrygującą fabułą, ale także wyjątkowym wydaniem. Piękna, tajemnicza okładka oraz barwione brzegi książki ozdobione plątaniną gałęzi drzew idealnie oddają klimat opowieści, jak i skomplikowaną naturę fabuły. Lloyd Devereux Richards stworzył dzieło, które wciąga w swoje szpony od pierwszych stron i nie puszcza aż do końca. W gęsto zalesionych wąwozach południowej Indiany odnajdywane są zwłoki młodych kobiet. Każdej ofierze towarzyszy kamienna figurka, wyrzeźbiona na wzór magicznych posążków rdzennych plemion Papui-Nowej Gwinei. Dochodzenie prowadzi agentka Christine Prusik, główny antropolog sądowy w biurze FBI z Chicago. Dziesięć lat wcześniej badała podobne artefakty podczas prac terenowych w Nowej Gwinei. Teraz musi ustalić, czy sprawy są ze sobą powiązane, czy też mają do czynienia z koszmarnymi fantazjami zwyrodnialca. "Kamienne figurki" wyróżniają się na tle innych thri