Przejdź do głównej zawartości

"I odpuść nam nasze winy" Aleksandra Jonasz

„Niektóre grzechy nigdy nie zostaną wybaczone...”

„I odpuść nam nasze winy” autorstwa Aleksandry Jonasz, to już trzeci, a zarazem ostatni tom kryminalnej trylogii o przygodach niestrasznej detektyw - Rosalie. Jestem świeżo po lekturze i nie wiem co powinnam Wam o tym tytule powiedzieć - autorka doprowadziła mnie do takiego stanu emocjonalnego, że nie potrafię pozbierać myśli...

Śledztwo w sprawie rytualnych morderstw wciąż trwa. Mimo że ktoś celowo splątał wszystkie nitki prowadzące do prawdy, wiele wskazuje na to, że Rosalie i Bruce są już bliscy rozwiązania zagadki. Tymczasem Rose wciąż nie może pogodzić się ze stratą męża, a w dodatku koszmarne wizje towarzyszą jej niemal codziennie. Z kolei Bruce nadal zmaga się ze swoimi demonami, przez które coraz trudniej wspierać mu przyjaciółkę.
Bez względu na wszystkie trudności i niepowodzenia detektywi wierzą, że lada dzień morderca zostanie schwytany. Tylko czy Rose uda się doprowadzić sprawę do końca, skoro czuje, że nie może już ufać własnej głowie?

Dopiero teraz, po skończeniu finałowego tomu zdałam sobie sprawę, że autorka przez cały czas się mną bawiła - jestem zaskoczona (ba, to mało powiedziane) w jakim kierunku poszła ta historia. W trakcie lektury dwóch poprzednich tomów sądziłam, że fabuła potoczy się zupełnie inaczej. Co tu dużo mówić, zakończenie tej książki w końcu mnie kupiło - czuję się zaspokojona w pełni.

Cała trylogia zapewniła mi wiele emocji, jednak lektura „I odpuść nam nasze winy” przebiła wszystko. W czasie czytania targało mną wiele emocji - jestem nawet pewna, że było ich zdecydowanie więcej w porównaniu z „Obudź mnie zanim umrę” oraz „I zbaw mnie ode złego”... Jonasz zaczęła finałowy tom z przytupem - po skończeniu pierwszego rozdziału wręcz czułam, jak ta historia mnie pochłonęła. Jeśli lubicie sięgać po historie pełne emocji, to polecam Wam te trzy pozycje!

Autorka mile mnie zaskoczyła - pozwoliła dojść do głosu Bruce’owi, do którego wcześniej miałam dość mieszane uczucia. Nie wiem czy Wam o tym mówiłam, ale narratorem poprzednich części była Rose. A skoro już o niej mowa... niestety choroba głównej bohaterki uległa pogorszeniu, co sprawiło, że w pewnym momencie zaczęłam bać się tego tytułu. Każda jej nowa wizja przerażała mnie coraz bardziej - obawiałam się, że jej choroba ją dopadnie i zaprowadzi ją do smutnego dla mnie finału, ale czy tak się stało? Tego już musicie dowiedzieć się sami.

Czy trylogię polecam? Jeszcze pytacie?! Oczywiście, że tak! Jestem zaskoczona progresem tej autorki - coś czuję, że za kilka lat będzie o niej bardzo głośno. Jonasz stworzyła mroczną, pełną tajemnic i morderstw historię, która połyka swojego czytelnika, by na samym końcu wypuścić go ze swoich szponów w takim stanie, że ten sam zapomina jak się nazywa. Nie będę ukrywać - zbyt szybko o tej trylogii nie zapomnę!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Choose Cthulhu 12: Cień spoza czasu

  „C ień spoza czasu ” autorstwa Giny Valris  to już 1 2  tom serii gier paragrafowych Choose Cthulhu, którą po prostu uwielbiam! Chyba nie muszę mówić, że cała kolekcja bardzo dobrze prezentuje się na mojej półce, prawda? Cały cykl został bardzo pięknie wydany - sam pomysł, by każda z tych części przypominała zniszczony dziennik, była strzałem w dziesiątkę... Zanim jednak przybliżę Wam „fabułę” historii, w której czeka na Was wiele trudnych decyzji, przypomnę: czym są gry paragrafowe. To taki rodzaj książki, w której czytelnik sam decyduje, jaki następny ruch wykona jego bohater - na końcu prawie każdej strony będzie czekać na Was wybór dwóch lub trzech opcji, które poprowadzą Was do kolejnego paragrafu... Powtarzacie ten „ruch” aż do momentu, w którym Wasze opowiadanie kończy się napisem „koniec”. Nic skomplikowanego, prawda? Jeszcze wczoraj byłeś Nathanielem Wingate Peasleyem, profesorem ekonomii politycznej na Uniwersytecie Miskatonic. Nagły atak amnezji zabrał ci pięć lat życia. K

"Demony przeszłości. Tom II" Monika Czugała

  „Tam, gdzie króluje miłość, wszystko inne przestaje mieć znaczenie...” "Demony przeszłości" to drugi tom dylogii Moniki Czugały, który kontynuuje dramatyczną i pełną napięcia historię Aymary. Główna bohaterka ponownie staje przed życiowym wyzwaniem, które tym razem jest jeszcze bardziej przerażające i skomplikowane. Gdy Aymara zaczyna wierzyć, że jej życie w końcu się ułoży, na horyzoncie pojawia się Teo – młodszy brat Morte, jeszcze bardziej bezwzględny i okrutny niż jego brat. Teo, zdeterminowany, by wykorzystać Aymarę w swojej chorej grze, nie spodziewa się jednak, że jego plany legną w gruzach. Zamiast triumfu, konfrontacja z Juanem Manuelem kończy się fiaskiem, a w rezydencji pojawia się tajemniczy gość, który może zagrozić wszystkim. .. Aymara staje przed trudnym wyborem: po której stronie stanąć? Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy dowiadujemy się, że nosi ona pod sercem dziecko, które ma odegrać kluczową rolę w przyszłości rodu. Ta informacja może

"Kamienne figurki" Lloyd Devereux Richards

  "Kamienne figurki" to thriller, który od pierwszych stron przyciąga uwagę nie tylko swoją intrygującą fabułą, ale także wyjątkowym wydaniem. Piękna, tajemnicza okładka oraz barwione brzegi książki ozdobione plątaniną gałęzi drzew idealnie oddają klimat opowieści, jak i skomplikowaną naturę fabuły. Lloyd Devereux Richards stworzył dzieło, które wciąga w swoje szpony od pierwszych stron i nie puszcza aż do końca. W gęsto zalesionych wąwozach południowej Indiany odnajdywane są zwłoki młodych kobiet. Każdej ofierze towarzyszy kamienna figurka, wyrzeźbiona na wzór magicznych posążków rdzennych plemion Papui-Nowej Gwinei. Dochodzenie prowadzi agentka Christine Prusik, główny antropolog sądowy w biurze FBI z Chicago. Dziesięć lat wcześniej badała podobne artefakty podczas prac terenowych w Nowej Gwinei. Teraz musi ustalić, czy sprawy są ze sobą powiązane, czy też mają do czynienia z koszmarnymi fantazjami zwyrodnialca. "Kamienne figurki" wyróżniają się na tle innych thri