Przejdź do głównej zawartości

"Tylko umarli mogą powstać" D.B.Foryś

 "Oko za oko, ząb za ząb... zdrada za zdradę!”

„Tylko umarli mogą powstać” autorstwa D.B.Foryś, to już trzeci i zarazem ostatni tom przygód Tessy Brown - pół człowieka, pół demona. Jak pisałam w poprzedniej recenzji - nie byłam kompletnie przygotowana na ten tom, Pani Dorota rozłożyła mnie na łopatki. „Tylko umarli mogą powstać” stanowi bardzo dobre zakończenie serii, a zarazem jest jeszcze mroczniejsze od poprzednich tomów.

Nasza kochana Tessa znowu wpada w kłopoty. Zamiast żyć z dala od mroku, spędzając czas ze swoim ukochanym, po raz kolejny stanie twarzą w twarz ze śmiercią. Czy ktoś ją o to prosi, bądź zmusza? Nie. Po prostu spokojne życie nie leży w naturze niejakiej Brown...

Trzeci, finałowy tom dostarczył mi tyle samo emocji co pierwsza oraz druga część razem wzięta albo i nawet więcej. W tym tomie nie zabraknie akcji, poczucia humoru autorki oraz nowych i równie charakterystycznych bohaterów. Przez to, że trzy tomy spowodowały u mnie tyle emocji - mogę zaliczyć moją przygodę z Tessą Brown za bardzo udaną. Coś czuję, że nie raz będę do niej wracać.

Jednak muszę Was ostrzec: przygotujcie się na rozlew krwi, przez co będziecie zmuszeni pożegnać kilku bohaterów - nie powiem Wam czy są to postacie pierwszo-, czy drugoplanowe, jednak wolę Was ostrzec, że podczas czytania tego tomu warto mieć pod ręką chusteczki. Do tej pory nie potrafię przeboleć niektórych sytuacji.

Foryś ma przyjazny i lekki styl pisania, przez co jej powieści pochłaniam jedna za drugą. Niby w tym cyklu został poruszony dobrze nam znany motyw walki dobra ze złem, jednak w twórczości tej pani czuć powiew świeżości, co sprawia, że ten motyw nie jest w tym przypadku przereklamowany. 
Pani Doroto, dziękuję za tak świetne opisy walk - nie raz podczas czytania czułam się jakbym walczyłam ramię w ramie z naszymi bohaterami.


Niestety książka ta posiada jedną dużą wadę - za szybko się nią czyta. Jest mi strasznie smutno, że zakończyłam moją przygodę ze światem Tessy Brown, jednak przez zakończenie tej części mam cichą nadzieję, że bohaterka jeszcze do nas wróci. Może nie nastąpi to w najbliższej przyszłości, jednak cierpliwie będę na nią czekać.


Czy książkę polecam? Wszystkim fanom fantastyki oraz romansów polecam zapoznać się z tą serią. Z ręka na sercu mogę Wam obiecać, że się nie zawiedziecie i tak jak ja pokochacie Tessę Brown już od pierwszego tomu!


Kto z Was czytał? Jak wrażenia? A kto dopiero zamierza?🤓
Miłego dnia💕

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Źródła Wełtawy" Petra Klabouchova

  Sięgacie po książki czeskich autorów? Ja niestety nie miałam do tej pory okazji, jednak kiedy tylko otrzymałam propozycję współpracy od Wydawnictwa Afera oraz dowiedziałam się, że w tym kryminale czeka na mnie wątek archiwistyczny - wiedziałam, że nadszedł ten moment, by sięgnąć po literaturę autorstwa naszych sąsiadów. ZARYS FABUŁY Surowa zima w lasach Szumawy. Przerażające znalezisko wstrząsa mieszkańcami pobliskich wsi. Ciało ubranej w obozowy pasiak trzynastolatki leży na pustkowiu, jakby wypluła je któraś z okolicznych gór. Terezka Velková, wzorowa uczennica, dobre dziecko. Skąd się tam wzięła? Dlaczego była tak ubrana? Sprawa jest łakomym kąskiem nie tylko dla brukowców, ale też dla prowincjonalnego komisarza, który widzi w niej szansę na ratowanie swojego dobrego imienia. Śledztwo budzi w miejscowej ludności wspomnienia dawnych krzywd, a w jego trakcie wychodzą na jaw zadziwiające fakty o tajnym obozie jenieckim, działającym kiedyś w głębi parku narodowego, przy samych źródłac

"Zaufaj mi" Jennifer L. Armentrout

  „ Czy chłopak, który uwielbia imprezować, grać w Call of Duty i oglądać w telewizji sporty walki może mieć duszę wrażliwca? ” „Zaufaj mi” autorstwa Jennifer L. Armentrout (autorkę m.in. cyklu Krew i Popiół) to druga część serii Zaczekaj na mnie, w której to poznajemy od nowa historię Avery oraz Camerona, jednak z męskiej perspektywy... Jak oceniam to spotkanie? Z jednej strony dobrze, jednak z drugiej czułam pewne dejavu, jednak o tym za chwilę ;) Cameron przywykł do tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Spojrzenie jego błękitnych jak ocean oczu potrafi stopić lód w sercu każdej dziewczyny. Każdej, tylko nie Avery. Spotykają się tuż przed zajęciami z astronomii. Avera jest zachwycająca – burza rudych loków, duże brązowe oczy - do tego nieco zagubiona, bardzo zadziorna… i całkowicie odporna na wdzięki Camerona. Chłopak nie zamierza się jednak poddać. Powodem wcale nie jest urażona męska duma. Po prostu nie potrafi wyrzucić z głowy intrygującej 19-latki. Postanawia zrobić wszystko, b

"Pochłonięte" Martyna Bielska

  ” Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać… ”   „ Pochłonięte ” autorstwa Martyny Bielskiej  to bardzo dobry kryminał, który totalnie mnie rozłożył - jak wiecie, od debiutów nie wymagam zbyt wiele, jedna k ta okładka, jak i działające na wyobraźnie opisy, czy dobrze przedstawiona praca śledczych zrobiło swoje... Lubicie historie, w których napięcie budowane jest z każda kolejną stroną? Jeśli tak, zapraszam na recenzję! Białystok, początek pandemii. Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, nie oznacza to, że na ulicach zrobiło się bezpieczne. Wręcz przeciwnie, to wymarzony czas na zabijanie. Dla prokuratora Narwiańskiego właśnie zaczyna się najtrudniejszy rozdział w jego dotychczasowym życiu zawodowym. Odnalezione przypadkowo zwłoki młodej kobiety, zabarwione na jaskrawy róż, są początkiem wyrachowanej gry mordercy z organami ścigania. Gry, w której każde kolejne ciało naprowadza na trop najmroczniejs