Lubicie
eksperymentować jeśli chodzi o gatunki książek? Czy jesteście bardziej
fanami jednego/dwóch-trzech gatunków i tylko ich się trzymacie?
Jeśli chodzi o mnie - przed założeniem Bookstagrama czytałam głównie kryminały oraz thrillery, inne gatunku (zwłaszcza romanse) omijałam szerokim łukiem. Teraz trochę tego żałuję, ponieważ ominęło mnie tyle wspaniałych premier z gatunku fantasy, czy romansu, które muszę nadrabiać. Konto Zaczytanej Archiwistki pomogło mi otworzyć się na nowe gatunku, co uważam za duży plus!
„Duma i podejrzenie” autorstwa Tirzah Price, stanowi dość intrygujące połączenie powieści obyczajowej z kryminałem. Nie wiem jak osoby, które już czytały tę powieść, ale ja byłam strasznie ciekawa w jaki sposób autorka przedstawi dobrze mi znanych bohaterów z „Dumy i uprzedzenia” - nie zaprzeczę, pomysł na fabułę był dość obiecujący, a jego wykonanie? O tym dowiecie się za chwilkę :)
Poznajcie Lizzie Bernet, która za wszelką cenę pragnie udowodnić swojemu ojcu, że jest jego godną następczynią i jak on pragnie zostać prawnikiem. Niestety mężczyzna jest zbyt sceptycznie do tego nastawiony, bo jak to tak zatrudnić u siebie kobietę? Dziewczyna zrobi wszystko by pokazać siebie z jak najlepszej strony, więc postanawia rozwiązać sprawę pewnego morderstwa....
Czy tylko ja nie potrafię oderwać wzroku od tej okładki? Może na zdjęciu tego nie widać, ale „Duma i podejrzenie” posiada taki rodzaj szaty graficznej, że ma się wrażenie jakby okładka była wyszywana - no po prostu coś pięknego!
Muszę przyznać, że moją przygodę z „Dumą i podejrzeniem” bez wątpienia można zaliczyć do udanych. Mimo, że powieść ta ma kilka wad, to zapewniła mi ona kilka godzin pełne rozrywki. Bardzo się cieszę, że w tym dziele pierwsze skrzypce gra właśnie wątek kryminalny - coś czuję, że gdyby było inaczej byłabym znużona tą powieścią. Pomimo, że wiedziałam jak zakończy się wątek romansu, ciekawość wzięła górę i przeczytałam tę książkę w jeden dzień.
Jeśli chodzi o mnie - przed założeniem Bookstagrama czytałam głównie kryminały oraz thrillery, inne gatunku (zwłaszcza romanse) omijałam szerokim łukiem. Teraz trochę tego żałuję, ponieważ ominęło mnie tyle wspaniałych premier z gatunku fantasy, czy romansu, które muszę nadrabiać. Konto Zaczytanej Archiwistki pomogło mi otworzyć się na nowe gatunku, co uważam za duży plus!
„Duma i podejrzenie” autorstwa Tirzah Price, stanowi dość intrygujące połączenie powieści obyczajowej z kryminałem. Nie wiem jak osoby, które już czytały tę powieść, ale ja byłam strasznie ciekawa w jaki sposób autorka przedstawi dobrze mi znanych bohaterów z „Dumy i uprzedzenia” - nie zaprzeczę, pomysł na fabułę był dość obiecujący, a jego wykonanie? O tym dowiecie się za chwilkę :)
Poznajcie Lizzie Bernet, która za wszelką cenę pragnie udowodnić swojemu ojcu, że jest jego godną następczynią i jak on pragnie zostać prawnikiem. Niestety mężczyzna jest zbyt sceptycznie do tego nastawiony, bo jak to tak zatrudnić u siebie kobietę? Dziewczyna zrobi wszystko by pokazać siebie z jak najlepszej strony, więc postanawia rozwiązać sprawę pewnego morderstwa....
Czy tylko ja nie potrafię oderwać wzroku od tej okładki? Może na zdjęciu tego nie widać, ale „Duma i podejrzenie” posiada taki rodzaj szaty graficznej, że ma się wrażenie jakby okładka była wyszywana - no po prostu coś pięknego!
Muszę przyznać, że moją przygodę z „Dumą i podejrzeniem” bez wątpienia można zaliczyć do udanych. Mimo, że powieść ta ma kilka wad, to zapewniła mi ona kilka godzin pełne rozrywki. Bardzo się cieszę, że w tym dziele pierwsze skrzypce gra właśnie wątek kryminalny - coś czuję, że gdyby było inaczej byłabym znużona tą powieścią. Pomimo, że wiedziałam jak zakończy się wątek romansu, ciekawość wzięła górę i przeczytałam tę książkę w jeden dzień.
Jeśli chodzi o czas, w którym została obsadzona fabuła, to mamy tutaj do czynienia z oryginalnym czasem z „Dumy i uprzedzenia”, dodatkowo możemy spotkać tutaj bohaterów wyżej wymienionego dzieła. Trochę żałuję, że autorka nie pozwoliła mi bliżej poznać naszych bohaterów - oczywiście nie były to postacie z krwi i kości z książki Austen, więc logiczne jest, że chciałam im się przypatrzeć z bliska.
Niestety w delektowaniu się lekturą przeszkodził mi jeden, tyci element - niektóre sytuacje nie powinny mieć miejsca w czasie, w którym toczy się fabuła tej książki. Niby autorka wspomina o tym na końcu swojego dzieła, jednak według mnie taka informacja powinna zostać umieszczona na pierwszych stronach - nie spowodowałoby to aż tak dużego niezadowolenia z mojej strony.
Na koniec kilka słów o wątku kryminalnym... Intryga morderstwa była świetnie przemyślana - aż do rozwiązania sprawy nie byłam pewna kto spośród bohaterów jest prawdziwym mordercą. Mimo, że początek był dość oporny, to z uśmiechem na ustach będę wspominać moją przygodę z tą powieścią.
Czy książkę polecam? Tak, głównie za jej niespotykany klimat. Mimo, że jest to pozycja skierowana głównie do młodzieży, to świetnie się przy niej bawiłam! Autorka ma lekki styl pisania, co sprawia, że lektura ta czyta się sama.
Jest to pozycja obowiązkowa dla fanów Christie oraz Enoli Holmes!
Kto z Was czytał? Jak wrażenia? A kto dopiero zamierza?🤓
Miłego dnia💕
Komentarze
Prześlij komentarz