Przejdź do głównej zawartości

"Tygrys i smok" Vladimir Volff

 „Tysiące ofiar to tragedia, miliony - to Nowy Porządek Świata...”


Dzień dobry,

Dzisiaj przychodzę do Was z nowością od Wydawnictwa War Book, czyli drugą częścią Nowego porządku świata - „Tygrys i smok” od Pana Vladimira Wolff. Jest to sensacyjno-wojenna powieść, od której, pomimo jej objętości (prawie 500 stron), nie sposób się oderwać. A ta za sprawą akcji, która nie da Wam spokoju już od pierwszej strony. Ja przeczytałam ją w niecałe dwa dni, ponieważ byłam strasznie ciekawa jak potoczą się dalsze losy głównych bohaterów.

O czym jest ta historia? Niestety jest to drugi tom serii i nie chcę Wam zbyt dużo zespojlerować, więc wyjątkowo podam Wam opis wydawniczy pozycji:

Świat wstrzymał oddech, kiedy grupa uderzeniowa amerykańskiego lotniskowca uległa zagładzie w wybuchu jądrowym tuż przed chińską inwazją na Tajwan. Zegar atomowej zagłady powinien obwieścić koniec świata, jednak Chiny nie poszły za ciosem, a USA nie spopieliło domniemanego agresora.

Oba supermocarstwa cofnęły się znad krawędzi anihilacji, lecz konflikt bynajmniej nie wygasł... Wielka wojna zatem wybucha tam, gdzie może zebrać najbardziej krwawe żniwo. Najludniejsza demokracja świata staje w ogniu. Do zmagań dołączają kolejne potęgi.

Tymczasem z dala od rzezi i huku dział niepokorny Chris Carlson nadal toczy swoją prywatną batalię o prawdę, wolność i życie.

Jeśli przegra, Nowy Porządek Świata odbierze to wszystko i jemu, i milionom innych ludzi.

Cóż to była za historia... nie spodziewałam się, że stanę się taką fanką książek z wątkiem batalistyczny. Ci co jeszcze nie wiedzą, Wydawnictwo War Book szczyci się wydawaniem pozycji tego typu, za co bardzo cenię współpracę z nimi.
Więc jak już mówiłam, nie zabraknie tutaj wojennych scen, czy walki z bronią w ręku. Jestem zaskoczona znajomością autora w tej kwestii i mam nadzieję, że to co pisał, nie było w żadnym momencie koloryzowane.

Może Was odrobinę zmylić wielowątkowość historii, jednak spokojnie. Po kilku rozdziałach szybko do tego przywykniecie i - jak ja - będziecie ciekawi co stanie się dalej z naszymi bohaterami i jakie decyzje podejmą.

Jeśli chodzi o zakończenie... Co tam się wydarzyło! Autor w świetny sposób zakończył drugi tom, przez co szybko nie zapomnę o tej powieści.

Czy książkę polecam? Spójrzcie tylko na tę okładkę. No nie sposób jej odmówić, jest po prostu genialna! Jeśli lubicie historie z niepowtarzalną fabuła, czy uwielbiacie czytać opisy krwawych wojen, to „Tygrys i smok” jest pozycją idealną dla Was!

Kto z Was czytał? A kto dopiero zamierza? Lubicie literaturę militarną? Zapraszam do komentowania🤓
Miłego dnia💕

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Źródła Wełtawy" Petra Klabouchova

  Sięgacie po książki czeskich autorów? Ja niestety nie miałam do tej pory okazji, jednak kiedy tylko otrzymałam propozycję współpracy od Wydawnictwa Afera oraz dowiedziałam się, że w tym kryminale czeka na mnie wątek archiwistyczny - wiedziałam, że nadszedł ten moment, by sięgnąć po literaturę autorstwa naszych sąsiadów. ZARYS FABUŁY Surowa zima w lasach Szumawy. Przerażające znalezisko wstrząsa mieszkańcami pobliskich wsi. Ciało ubranej w obozowy pasiak trzynastolatki leży na pustkowiu, jakby wypluła je któraś z okolicznych gór. Terezka Velková, wzorowa uczennica, dobre dziecko. Skąd się tam wzięła? Dlaczego była tak ubrana? Sprawa jest łakomym kąskiem nie tylko dla brukowców, ale też dla prowincjonalnego komisarza, który widzi w niej szansę na ratowanie swojego dobrego imienia. Śledztwo budzi w miejscowej ludności wspomnienia dawnych krzywd, a w jego trakcie wychodzą na jaw zadziwiające fakty o tajnym obozie jenieckim, działającym kiedyś w głębi parku narodowego, przy samych źródłac

"Zaufaj mi" Jennifer L. Armentrout

  „ Czy chłopak, który uwielbia imprezować, grać w Call of Duty i oglądać w telewizji sporty walki może mieć duszę wrażliwca? ” „Zaufaj mi” autorstwa Jennifer L. Armentrout (autorkę m.in. cyklu Krew i Popiół) to druga część serii Zaczekaj na mnie, w której to poznajemy od nowa historię Avery oraz Camerona, jednak z męskiej perspektywy... Jak oceniam to spotkanie? Z jednej strony dobrze, jednak z drugiej czułam pewne dejavu, jednak o tym za chwilę ;) Cameron przywykł do tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Spojrzenie jego błękitnych jak ocean oczu potrafi stopić lód w sercu każdej dziewczyny. Każdej, tylko nie Avery. Spotykają się tuż przed zajęciami z astronomii. Avera jest zachwycająca – burza rudych loków, duże brązowe oczy - do tego nieco zagubiona, bardzo zadziorna… i całkowicie odporna na wdzięki Camerona. Chłopak nie zamierza się jednak poddać. Powodem wcale nie jest urażona męska duma. Po prostu nie potrafi wyrzucić z głowy intrygującej 19-latki. Postanawia zrobić wszystko, b

"Pochłonięte" Martyna Bielska

  ” Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać… ”   „ Pochłonięte ” autorstwa Martyny Bielskiej  to bardzo dobry kryminał, który totalnie mnie rozłożył - jak wiecie, od debiutów nie wymagam zbyt wiele, jedna k ta okładka, jak i działające na wyobraźnie opisy, czy dobrze przedstawiona praca śledczych zrobiło swoje... Lubicie historie, w których napięcie budowane jest z każda kolejną stroną? Jeśli tak, zapraszam na recenzję! Białystok, początek pandemii. Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, nie oznacza to, że na ulicach zrobiło się bezpieczne. Wręcz przeciwnie, to wymarzony czas na zabijanie. Dla prokuratora Narwiańskiego właśnie zaczyna się najtrudniejszy rozdział w jego dotychczasowym życiu zawodowym. Odnalezione przypadkowo zwłoki młodej kobiety, zabarwione na jaskrawy róż, są początkiem wyrachowanej gry mordercy z organami ścigania. Gry, w której każde kolejne ciało naprowadza na trop najmroczniejs