Hejka,
Dzisiaj przychodzę do Was nie z recenzją, a
zaproszeniem do zabawy, zorganizowanym przez Panią Agnieszkę Peszek. O
co chodzi w tej zabawie? Wchodzimy na stronę:
https://icodalej.peszek.pl/ . Pobieramy darmową wersję książki, która
składa się z 23 stron, a następnie wchodzimy pod link:
icodalej.peszek.pl/ankieta i w ten sposób zamieniamy się w pisarza i
pomagamy Pani Agnieszce stworzyć dalszy bieg historii!
Fragment
ten przeczytanie w niecałe trzydzieści minut. Jest on przesączony akcją i
przeczuwam, że będzie to jedna z dobrych premier tego roku, z gatunku
kryminał! Już od pierwszej strony zostaniecie porwani w wir wydarzeń,
które szybko nie dadzą o sobie zapomnieć. Dzięki temu fragmentowi
poznacie historię Anny, która jest kochanką Grzegorza. Niestety jak to
często bywa, kobieta daje się omotać mężczyźnie i łyka każde jego
kłamstwo jak pelikan. Niestety sielanka nie może trwać wiecznie...
Grzegorz zostaje zamordowany. Razem z postępem śledztwa wychodzą na jaw
kolejne sekrety tego pana, które udowadniają, że nie jest taki święty
jak się wydaje...
Powiedziałabym Wam więcej, ale byłyby to za
duży spojler, a uwierzcie, że pomimo tych czterech, krótkich rozdziałów,
w książce sporo się dzieje... Bardzo spodobał mi się klimat tej
lektury, jest mocno tajemniczy. Mam nadzieję, że autorka nie spowoduje
zmiany mojego zdania dalszym rozwojem wydarzeń.
Ja już mam plan na resztę fabuły, a Wy? Zachęcam do zabawy!
Miłego dnia💕
Sięgacie po książki czeskich autorów? Ja niestety nie miałam do tej pory okazji, jednak kiedy tylko otrzymałam propozycję współpracy od Wydawnictwa Afera oraz dowiedziałam się, że w tym kryminale czeka na mnie wątek archiwistyczny - wiedziałam, że nadszedł ten moment, by sięgnąć po literaturę autorstwa naszych sąsiadów. ZARYS FABUŁY Surowa zima w lasach Szumawy. Przerażające znalezisko wstrząsa mieszkańcami pobliskich wsi. Ciało ubranej w obozowy pasiak trzynastolatki leży na pustkowiu, jakby wypluła je któraś z okolicznych gór. Terezka Velková, wzorowa uczennica, dobre dziecko. Skąd się tam wzięła? Dlaczego była tak ubrana? Sprawa jest łakomym kąskiem nie tylko dla brukowców, ale też dla prowincjonalnego komisarza, który widzi w niej szansę na ratowanie swojego dobrego imienia. Śledztwo budzi w miejscowej ludności wspomnienia dawnych krzywd, a w jego trakcie wychodzą na jaw zadziwiające fakty o tajnym obozie jenieckim, działającym kiedyś w głębi parku narodowego, przy samych źródłac
Komentarze
Prześlij komentarz