Dzień dobry po raz drugi,
Tym
razem chcę Wam przybliżyć kryminał od Karoliny Kasprzak-Dietrich, który
nosi tytuł „Velveteen youth”. Co to była za jazda bez trzymanki! Pomimo
niecałych 300 stron, w książce dużo się dzieje, co wprowadzi czytelnika
w pewien chaos, jednak z każdym kolejnym rozdziałem można się
przyzwyczaić do budowanego napięcia i książka wprost czyta się sama!
Na
obrzeżach Gniezna policjanci odnajdują zwłoki niejakiego Piotra Nowaka -
znanego i powszechnie szanowanego urzędnika. Niestety znalezienie
zabójcy nie będzie należało do najłatwiejszych, ponieważ sprawca bardzo
dokładnie po sobie posprzątał. Im dłużej trwa śledztwo, tym więcej
sekretów nieboszczyka wychodzi na światło dzienne. Niestety nasza ofiara
okazuje się niezłym ziółkiem. W jego życiorysie policjanci odkrywają
szantaż, gwałt, pranie brudnych pieniędzy, porwanie dziecka i gejowskie
układy. Jak można się domyślić wiele osób pragnęło śmierci Piotra.
Jednak kto tak naprawdę dokonał aktu zabójstwa? Jak wiele osób zginie,
nim uda się dostrzec do prawdy?
Nie rozumiem trochę czemu jest
tak mało recenzji na temat tej książki. Było to moje pierwsze spotkanie z
twórczością Pani Karoliny i coś czuję, że szybko go nie zapomnę! Na
początku czytania przytłoczyła mnie mnogość wątków, bohaterów, czy
miejsc. Jednak później się do tego przyzwyczaiłam i muszę przyznać, że
autorka stworzyła całkiem ciekawą historię.
Brawa dla autorki
należą się za poruszenie w tej książce tematów, które literatura czasami
omija. Mam tutaj na myśli wątek homoseksualizmu - w tym przypadku
relacji między dwoma mężczyznami, gwałtu, czy porwaniu małego dziecka. Znajdziecie
tutaj również wątek na temat skutków toksycznych relacji. Pisarka w
umiejętny sposób pokazała, że całe, wyrządzone przez nas zło, prędzej
czy później wróci do nas ze zdwojoną siłą!
Lekturę tę czyta się bardzo szybko, a to nie tylko za sprawą ciągłej akcji, ale i krótkich rozdziałów, przez które możecie czuć mocny niedosyt i musicie przeczytać kolejny, kolejny i jeszcze kolejny rozdział. Jedyne do czego mogę się przyczepić są niektóre wulgarne sceny, przez które czasami musiałam odłożyć książkę. Uwierzcie mi, niektóre sceny były bardzo niesmaczne, ale wydaje mi się, że bez nich ta książka nie byłaby w 100% autentyczna.
Czy książkę polecam? Jeśli lubicie dużo akcji i nie boicie się ciężkich tematów, to lektura idealna dla Was!
Kto z Was czytał? Jak wrażenia? A kto dopiero zamierza? Zapraszam do komentowania🤓
Miłego dnia💕
Komentarze
Prześlij komentarz