Przejdź do głównej zawartości

"Escape Room" Megan Goldin

 

"WITAJCIE W POKOJU ZAGADEK.

WASZ CEL JEST PROSTY: WYJDŹCIE STĄD ŻYWI."

Czterech miliarderów z Wall Street, zostają uwięzieni w windzie, która pełni funkcję escape roomu. Najważniejszymi rzeczami w życiu tych osób są pieniądze i luksus.

Jak dobrze wiemy, by wydostać się z takiego typu pokoju, potrzeba współpracy, co między nimi może stać się dużym problemem. Jedyne co potrafią, to rywalizować między sobą, by dążyć do sławy i powiększania majątku.

Ich wszystkie tajemnice ujrzą światło dzienne. Escape room wydaje się pełnić funkcję "sądu ostatecznego", kiedy to właśnie w nim, miliarderzy, będą musieli odpowiedzieć za : zastraszanie, oszustwa różnego rodzaju oraz za molestowanie seksualne.

Jednak to nie wszystko.

Wisienką na torcie jest fakt, że jeden z nich jest zabójcą... Ale kto? I czy uda im się stamtąd wyjść?

Szczerze nie spodziewałam się aż takich emocji! Nie potrafiłam oderwać się od tej książki. Tym razem to nie ja pożarłam książkę, tylko ona mnie. Trzyma w napięciu od samego początku.

Na duży plus zasługują rzucane przez autorkę kłody pod nogi, przez które czytelnik wątpi, że dobrze wytypował mordercę. Uwielbiam lektury, w których intryga pojawia się za intrygą.

Przyznam się bez bicia, że jest to jedna z książek, przy których na bank każdy powie "jeszcze tylko jeden rozdział i koniec", niestety nim się obejrzycie skończycie całą książkę. Nie da się zasnąć bez dowiedzenia się jak kończy się ta opowieść.


Nie tylko fabuła, ale i narracja sprawia, że nie można przestać czytać Escape Room. Z jednej strony czytelnik poznaje historię Sary Hall, nieżyjącej pracownicy firmy. Z drugiej obserwuje uwięzionych finansistów. Sam pomysł umieszczenia bohaterów w windzie był strzałem w dziesiątkę! 


Jest to dobra książka dla tych co lubią poczuć dreszczyk emocji. Jest ona krótka, ma ponad 300 stron, dzięki czemu czytamy ją jednym tchem. Radzę nie odkładać jej przeczytania na później!
Przyznam się, że po tej książce tym bardziej boję się wejść do windy


A jakie są Wasze opinie na temat tej książki? Kto ma zamiar dopiero się za nią wziąć? 


Miłego weekendu


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Źródła Wełtawy" Petra Klabouchova

  Sięgacie po książki czeskich autorów? Ja niestety nie miałam do tej pory okazji, jednak kiedy tylko otrzymałam propozycję współpracy od Wydawnictwa Afera oraz dowiedziałam się, że w tym kryminale czeka na mnie wątek archiwistyczny - wiedziałam, że nadszedł ten moment, by sięgnąć po literaturę autorstwa naszych sąsiadów. ZARYS FABUŁY Surowa zima w lasach Szumawy. Przerażające znalezisko wstrząsa mieszkańcami pobliskich wsi. Ciało ubranej w obozowy pasiak trzynastolatki leży na pustkowiu, jakby wypluła je któraś z okolicznych gór. Terezka Velková, wzorowa uczennica, dobre dziecko. Skąd się tam wzięła? Dlaczego była tak ubrana? Sprawa jest łakomym kąskiem nie tylko dla brukowców, ale też dla prowincjonalnego komisarza, który widzi w niej szansę na ratowanie swojego dobrego imienia. Śledztwo budzi w miejscowej ludności wspomnienia dawnych krzywd, a w jego trakcie wychodzą na jaw zadziwiające fakty o tajnym obozie jenieckim, działającym kiedyś w głębi parku narodowego, przy samych źródłac

"Zaufaj mi" Jennifer L. Armentrout

  „ Czy chłopak, który uwielbia imprezować, grać w Call of Duty i oglądać w telewizji sporty walki może mieć duszę wrażliwca? ” „Zaufaj mi” autorstwa Jennifer L. Armentrout (autorkę m.in. cyklu Krew i Popiół) to druga część serii Zaczekaj na mnie, w której to poznajemy od nowa historię Avery oraz Camerona, jednak z męskiej perspektywy... Jak oceniam to spotkanie? Z jednej strony dobrze, jednak z drugiej czułam pewne dejavu, jednak o tym za chwilę ;) Cameron przywykł do tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Spojrzenie jego błękitnych jak ocean oczu potrafi stopić lód w sercu każdej dziewczyny. Każdej, tylko nie Avery. Spotykają się tuż przed zajęciami z astronomii. Avera jest zachwycająca – burza rudych loków, duże brązowe oczy - do tego nieco zagubiona, bardzo zadziorna… i całkowicie odporna na wdzięki Camerona. Chłopak nie zamierza się jednak poddać. Powodem wcale nie jest urażona męska duma. Po prostu nie potrafi wyrzucić z głowy intrygującej 19-latki. Postanawia zrobić wszystko, b

"Pochłonięte" Martyna Bielska

  ” Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać… ”   „ Pochłonięte ” autorstwa Martyny Bielskiej  to bardzo dobry kryminał, który totalnie mnie rozłożył - jak wiecie, od debiutów nie wymagam zbyt wiele, jedna k ta okładka, jak i działające na wyobraźnie opisy, czy dobrze przedstawiona praca śledczych zrobiło swoje... Lubicie historie, w których napięcie budowane jest z każda kolejną stroną? Jeśli tak, zapraszam na recenzję! Białystok, początek pandemii. Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, nie oznacza to, że na ulicach zrobiło się bezpieczne. Wręcz przeciwnie, to wymarzony czas na zabijanie. Dla prokuratora Narwiańskiego właśnie zaczyna się najtrudniejszy rozdział w jego dotychczasowym życiu zawodowym. Odnalezione przypadkowo zwłoki młodej kobiety, zabarwione na jaskrawy róż, są początkiem wyrachowanej gry mordercy z organami ścigania. Gry, w której każde kolejne ciało naprowadza na trop najmroczniejs