Przejdź do głównej zawartości

"Balladyna"

 Dzisiaj przychodzę z recenzją książki, której nie mogę zaliczyć ani do najlepszych, ani najgorszych powieści, które miałam okazję przeczytać. Nastawiałam się na wielkie wow, a tutaj niestety czułam i nadal czuję wielki niedosyt.

„Balladyna” to zbiór 8 opowiadań, które mają pokazać czytelnikowi postać Balladyny w dzisiejszych czasach. Nie ukrywam kiedy zobaczyłam ją na półce w księgarni i przeczytałam opis wiedziałam, że muszę ją mieć i nie mogłam się doczekać aż dostanę ją w swoje ręce.

Niestety moje wyobrażenia były większe niż rzeczywistość i jestem bardzo rozczarowana.

Ta książka dostarczyła mi dużo emocji, czasami ziewałam i czekałam aż dane opowiadanie się skończy, czasami wciągnęłam się tak, że nie mogłam ani na moment odłożyć książki. Ale przyznam się, jedno opowiadanie sprawiło, że musiałam odłożyć książkę na kilka minut by nie myśleć co się dzieje w danym opowiadaniu albo przymykać oczy czytając bardzo realistyczne opisy

Do gustu przypadło mi opowiadanie o architekcie i jego pracownicy, a później żonie, która idealnie wcieliła się w postać Balladyny. Dziękuję też dwóm autorom, którzy akcje swoich opowiadań przenieśli na ramy Torunia (dzięki Wam nie spojrzę już tak samo na niektóre ulice, idąc na zajęcia

 Muszę przyznać, że siódme opowiadanie to była petarda! Nie mogłam się oderwać od czytania i musiałam się dowiedzieć jak to się zakończy. Oraz nowością dla mnie było, że autor daje czytelnikowi wolną rękę: może przeczytać on rozdziały chronologicznie lub przeczytać w nadanej przez autora kolejności.Ja jednak wybrałam tę drugą opcję i dzięki temu miałam przeskoki akcji i mogłam zaangażować się w możliwości fabuły.


Jeśli chodzi o ostatnie opowiadanie, to tutaj najlepiej została pokazana współczesna Balladyna. Tym razem czytelnik ma do czynienia z aktorką, która idzie do celu po trupach.


Ogólnie do gustu przypadła mi tylko połowa opowiadań, może to dlatego, że większości autorów nie znam i nie znam ich pióra, może jeszcze sięgnę po ich twórczość i mile się zaskoczę


Na koniec chcę powiedzieć, że jeśli chodzi o tytułową Balladynę to w każdym z tych opowiadań można zauważyć podobieństwa do tytułowej bohaterki, chociaż w jednym przypadku będzie to łatwiejsze, w innym nieco trudniejsze.


Muszę też przyznać fakt, że ta książka pokazuje, że każdy ma prawo do własnej interpretacji danej historii i może w niej dotrzeć coś swojego.Więc pomimo, że nie przepadła mi ona specjalnie do gusty, może warto byś do niej sięgnął/a? Może Tobie się spodoba i będziesz zachwycony/a


A Wy czytaliście „Balladynę”? Które opowiadania przypadły Wam do gustu?


Miłego dnia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Choose Cthulhu 12: Cień spoza czasu

  „C ień spoza czasu ” autorstwa Giny Valris  to już 1 2  tom serii gier paragrafowych Choose Cthulhu, którą po prostu uwielbiam! Chyba nie muszę mówić, że cała kolekcja bardzo dobrze prezentuje się na mojej półce, prawda? Cały cykl został bardzo pięknie wydany - sam pomysł, by każda z tych części przypominała zniszczony dziennik, była strzałem w dziesiątkę... Zanim jednak przybliżę Wam „fabułę” historii, w której czeka na Was wiele trudnych decyzji, przypomnę: czym są gry paragrafowe. To taki rodzaj książki, w której czytelnik sam decyduje, jaki następny ruch wykona jego bohater - na końcu prawie każdej strony będzie czekać na Was wybór dwóch lub trzech opcji, które poprowadzą Was do kolejnego paragrafu... Powtarzacie ten „ruch” aż do momentu, w którym Wasze opowiadanie kończy się napisem „koniec”. Nic skomplikowanego, prawda? Jeszcze wczoraj byłeś Nathanielem Wingate Peasleyem, profesorem ekonomii politycznej na Uniwersytecie Miskatonic. Nagły atak amnezji zabrał ci pięć lat życia. K

"Demony przeszłości. Tom II" Monika Czugała

  „Tam, gdzie króluje miłość, wszystko inne przestaje mieć znaczenie...” "Demony przeszłości" to drugi tom dylogii Moniki Czugały, który kontynuuje dramatyczną i pełną napięcia historię Aymary. Główna bohaterka ponownie staje przed życiowym wyzwaniem, które tym razem jest jeszcze bardziej przerażające i skomplikowane. Gdy Aymara zaczyna wierzyć, że jej życie w końcu się ułoży, na horyzoncie pojawia się Teo – młodszy brat Morte, jeszcze bardziej bezwzględny i okrutny niż jego brat. Teo, zdeterminowany, by wykorzystać Aymarę w swojej chorej grze, nie spodziewa się jednak, że jego plany legną w gruzach. Zamiast triumfu, konfrontacja z Juanem Manuelem kończy się fiaskiem, a w rezydencji pojawia się tajemniczy gość, który może zagrozić wszystkim. .. Aymara staje przed trudnym wyborem: po której stronie stanąć? Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy dowiadujemy się, że nosi ona pod sercem dziecko, które ma odegrać kluczową rolę w przyszłości rodu. Ta informacja może

"Kamienne figurki" Lloyd Devereux Richards

  "Kamienne figurki" to thriller, który od pierwszych stron przyciąga uwagę nie tylko swoją intrygującą fabułą, ale także wyjątkowym wydaniem. Piękna, tajemnicza okładka oraz barwione brzegi książki ozdobione plątaniną gałęzi drzew idealnie oddają klimat opowieści, jak i skomplikowaną naturę fabuły. Lloyd Devereux Richards stworzył dzieło, które wciąga w swoje szpony od pierwszych stron i nie puszcza aż do końca. W gęsto zalesionych wąwozach południowej Indiany odnajdywane są zwłoki młodych kobiet. Każdej ofierze towarzyszy kamienna figurka, wyrzeźbiona na wzór magicznych posążków rdzennych plemion Papui-Nowej Gwinei. Dochodzenie prowadzi agentka Christine Prusik, główny antropolog sądowy w biurze FBI z Chicago. Dziesięć lat wcześniej badała podobne artefakty podczas prac terenowych w Nowej Gwinei. Teraz musi ustalić, czy sprawy są ze sobą powiązane, czy też mają do czynienia z koszmarnymi fantazjami zwyrodnialca. "Kamienne figurki" wyróżniają się na tle innych thri