Dzień dobry,
Dzisiaj
przychodzę do Was z kryminałem pełnym czarnego humoru. Mowa tutaj o
książce Pana Kazimierza Kyrcz Jr, która nosi tytuł „Podwójna pętla”. Nim
opowiem pokrótce o fabule, muszę wspomnieć kilka słów o szacie
graficznej. Nie wiem jakie jest Wasze zdanie, ale według mnie okładka
zapowiada historię, która nie raz sprawi ciarki na plecach. Jednak muszę
Was ostrzec - to tylko pozory! Okładka, w stosunku do treści, stanowi
pewnego rodzaju kontrast, co według mnie zasługuje na plus tej historii.
W „Podwójnej pętli” poznajemy policjanta - Mateusza Bednarskiego, który codziennie zmaga się z prozą życia. Ma dość swojej pracy, przełożonego, prywatnie też różnie mu się układa. Wiecznie zagoniony, zmęczony oraz wkurzony. Pewnego dnia zauważa, że w jego otoczeniu zaczynają umierać ludzie: znajomi, przyjaciele oraz bliskie osoby. Kto stoi za tymi zabójstwami? Czy Bednarski może temu zaradzić?
Ogólnie historię podzieliłabym na dwie części. W pierwszej, autor pozwala nam lepiej poznać głównego bohatera oraz jego otoczenie, w drugiej natomiast mamy historię pełną akcji, od której trudno się oderwać! Pan Kazimierz stworzył bardzo realistyczną powieść, czym zdobył moje uznanie. Początek całej historii był dość ciekawy, później niestety czegoś mi zabrakło, jednak czym bliżej końca byłam - tym było lepiej, pisarz zapewnił mi sporą ilość akcji, za którą serdecznie dziękuję!
Jeśli chodzi o głównego bohatera, to nasz Mateuszek to specyficzna postać. Co tu dużo mówić, mężczyzna jest szczery - czasami aż za bardzo - i nie lubi owijać w bawełnę. To prosty chłop, którego musicie poznać. Do gustu przypadła mi również pierwszoosobowa narracja, bez której ta powieść nie miałaby racji bytu. Pokochałam Mateusza za jego czarny humor!
W „Podwójnej pętli” poznajemy policjanta - Mateusza Bednarskiego, który codziennie zmaga się z prozą życia. Ma dość swojej pracy, przełożonego, prywatnie też różnie mu się układa. Wiecznie zagoniony, zmęczony oraz wkurzony. Pewnego dnia zauważa, że w jego otoczeniu zaczynają umierać ludzie: znajomi, przyjaciele oraz bliskie osoby. Kto stoi za tymi zabójstwami? Czy Bednarski może temu zaradzić?
Ogólnie historię podzieliłabym na dwie części. W pierwszej, autor pozwala nam lepiej poznać głównego bohatera oraz jego otoczenie, w drugiej natomiast mamy historię pełną akcji, od której trudno się oderwać! Pan Kazimierz stworzył bardzo realistyczną powieść, czym zdobył moje uznanie. Początek całej historii był dość ciekawy, później niestety czegoś mi zabrakło, jednak czym bliżej końca byłam - tym było lepiej, pisarz zapewnił mi sporą ilość akcji, za którą serdecznie dziękuję!
Jeśli chodzi o głównego bohatera, to nasz Mateuszek to specyficzna postać. Co tu dużo mówić, mężczyzna jest szczery - czasami aż za bardzo - i nie lubi owijać w bawełnę. To prosty chłop, którego musicie poznać. Do gustu przypadła mi również pierwszoosobowa narracja, bez której ta powieść nie miałaby racji bytu. Pokochałam Mateusza za jego czarny humor!
Jeśli chodzi o zakończenie.... jest ono zaskakujące, ale pozostawia pewnego rodzaju niedosyt. Kiedy przeczytałam ostatnie zdanie miałam po prostu ochotę na więcej.
Czy książkę polecam? Z tego co zdążyłam zauważyć, historia Mateusza ma różne opinie i według mnie warto ją przeczytać i wyrobić własne zdanie na jej temat. Jeśli interesuje Was praca policji, to autor opisał ją w najdrobniejszych szczegółach. A jeśli jesteście fanami czarnego humoru, to „Podwójna pętla” jest dla Was pozycją obowiązkową!
Kto z Was czytał? Jak wrażenia? A kto dopiero zamierza? 🤓
Miłego dnia 💕
Komentarze
Prześlij komentarz