Przejdź do głównej zawartości

"Król Enigmy" Ludka Skrzydlewska

„Nie wie, kim jest jej mąż. Nie wie, co do niego czuje. I nie ma pojęcia, co będzie dalej... Jej mężem jest najbardziej zagadkowy mężczyzna w mieście grzechu.”


Dzień dobry,

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją nowości od Ludki Skrzydlewskiej, czyli „Król Enigmy”, który stanowi drugi tom serii „Królowie Vegas”. Muszę się przyrzynać, że nie czytałam pierwszego tomu i po lekturze tej książki muszę szybko nadrobić pierwszą część, czyli „Król grzechu”. Było to moje drugie spotkanie z piórem tej pani i szczerze - coraz bardziej zaczynam lubić jej twórczość, głównie za jej talent do łączenia wątku kryminalnego z erotykiem. Jak możecie się domyślić w „Królu Enigmy” nie zabraknie scen pełnych akcji, niebezpieczeństwa, czy namiętności.

O czym jest ta historia?
Jade i Rex są małżeństwem od ponad dwóch lat. Pomimo tak „długiego” stażu, kobieta niewiele wie o swoim małżonku. Pewnie zastanawiacie się jakim cudem ta para wzięła ślub... Otóż naszą dwójkę połączył kontrakt, który dziewczyna musiała podpisać by spłacić dług swojego ojca. Niestety tata kobiety, nie potrafi uczyć się na swoich błędach i po raz kolejny wpadła w długi. Jade jest zmuszona znowu pójść na ugodę z „mężem” i podpisuje aneks do ich umowy, który zmieni ich relację o sto osiemdziesiąt stopni... Co zmieni się w ich relacji? Jakie warunki postawi Rex? Czy kobieta pozna kim naprawdę jest jej mąż? Tego już musicie dowiedzieć się sami!

Jeśli chodzi o moje odczucia co do tej książki... Autorka mile mnie zaskoczyła. Na początku sadziłam, że będzie to nudny romans z dużą ilością scen łóżkowych, jednak czym dalej w las, tym dostałam olśnienia! Ludka kupiła mnie ilością akcji, która została wpleciona w fabułę. Trudno było mi się oderwać od czytania, po prostu musiała jak najszybciej dowiedzieć się jak zakończy się ta historia. Pisarka potrafi budować napięcie, podczas czytania czułam się jakbym siedziała w rollercoasterze - powieść ta zapewniła mi wiele skrajnych emocji. Jak już mówiłam we wstępie, Pani Ludka w idealny sposób połączyła wątek kryminalny z wątkiem erotyzmu. 

Jeśli chodzi o bohaterów, to muszę rzec, że pisarka spisała się na medal, jeśli chodzi o ich wykreowanie! Spodobał mi się fakt, że na samym początku książki nie opisała mi każdego z bohaterów od a do z, tylko poznawałam ich stopniowo podczas czytania. Najbardziej do gustu przypadła mi postać mi postać Rexa - z jednej strony poznajemy go jako mężczyznę z głową na karku, a z czasem widzimy go jako czułego męża.

Czy książkę polecam? Tak! Pomimo początkowej niechęci do fabuły, mogę Was zapewnić, że w książce sporo się dzieje, przez co nie będziecie w stanie odłożyć jej na półkę aż do ostatniego rozdziału!
Kto z Was czytał? Która książka tej autorki jest Waszą ulubioną?
Miłego dnia 💞

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Źródła Wełtawy" Petra Klabouchova

  Sięgacie po książki czeskich autorów? Ja niestety nie miałam do tej pory okazji, jednak kiedy tylko otrzymałam propozycję współpracy od Wydawnictwa Afera oraz dowiedziałam się, że w tym kryminale czeka na mnie wątek archiwistyczny - wiedziałam, że nadszedł ten moment, by sięgnąć po literaturę autorstwa naszych sąsiadów. ZARYS FABUŁY Surowa zima w lasach Szumawy. Przerażające znalezisko wstrząsa mieszkańcami pobliskich wsi. Ciało ubranej w obozowy pasiak trzynastolatki leży na pustkowiu, jakby wypluła je któraś z okolicznych gór. Terezka Velková, wzorowa uczennica, dobre dziecko. Skąd się tam wzięła? Dlaczego była tak ubrana? Sprawa jest łakomym kąskiem nie tylko dla brukowców, ale też dla prowincjonalnego komisarza, który widzi w niej szansę na ratowanie swojego dobrego imienia. Śledztwo budzi w miejscowej ludności wspomnienia dawnych krzywd, a w jego trakcie wychodzą na jaw zadziwiające fakty o tajnym obozie jenieckim, działającym kiedyś w głębi parku narodowego, przy samych źródłac

"Zaufaj mi" Jennifer L. Armentrout

  „ Czy chłopak, który uwielbia imprezować, grać w Call of Duty i oglądać w telewizji sporty walki może mieć duszę wrażliwca? ” „Zaufaj mi” autorstwa Jennifer L. Armentrout (autorkę m.in. cyklu Krew i Popiół) to druga część serii Zaczekaj na mnie, w której to poznajemy od nowa historię Avery oraz Camerona, jednak z męskiej perspektywy... Jak oceniam to spotkanie? Z jednej strony dobrze, jednak z drugiej czułam pewne dejavu, jednak o tym za chwilę ;) Cameron przywykł do tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Spojrzenie jego błękitnych jak ocean oczu potrafi stopić lód w sercu każdej dziewczyny. Każdej, tylko nie Avery. Spotykają się tuż przed zajęciami z astronomii. Avera jest zachwycająca – burza rudych loków, duże brązowe oczy - do tego nieco zagubiona, bardzo zadziorna… i całkowicie odporna na wdzięki Camerona. Chłopak nie zamierza się jednak poddać. Powodem wcale nie jest urażona męska duma. Po prostu nie potrafi wyrzucić z głowy intrygującej 19-latki. Postanawia zrobić wszystko, b

"Pochłonięte" Martyna Bielska

  ” Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać… ”   „ Pochłonięte ” autorstwa Martyny Bielskiej  to bardzo dobry kryminał, który totalnie mnie rozłożył - jak wiecie, od debiutów nie wymagam zbyt wiele, jedna k ta okładka, jak i działające na wyobraźnie opisy, czy dobrze przedstawiona praca śledczych zrobiło swoje... Lubicie historie, w których napięcie budowane jest z każda kolejną stroną? Jeśli tak, zapraszam na recenzję! Białystok, początek pandemii. Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, nie oznacza to, że na ulicach zrobiło się bezpieczne. Wręcz przeciwnie, to wymarzony czas na zabijanie. Dla prokuratora Narwiańskiego właśnie zaczyna się najtrudniejszy rozdział w jego dotychczasowym życiu zawodowym. Odnalezione przypadkowo zwłoki młodej kobiety, zabarwione na jaskrawy róż, są początkiem wyrachowanej gry mordercy z organami ścigania. Gry, w której każde kolejne ciało naprowadza na trop najmroczniejs