Przejdź do głównej zawartości

"Morderstwo nie jest takie proste. Agatha Christie między kryminałem a true crime" Clara Valentine

 Czy są tutaj fani Agathy Christie?
Jeśli chodzi o mnie - odkąd pamiętam, moim marzeniem jest zebrać, w mojej domowej bibliotece, całą twórczość tej autorki oraz King’a. Jak możecie się domyślić, jest to bardzo trudne wyzwanie, jednak mam nadzieję, że jemu podołam :)

„Morderstwo nie jest takie proste. Agatha Christie między kryminałem a true crime” autorstwa Carly Valentine, stanowi niezłą gratkę dla fanów kryminałów oraz twórczości Christie. Może nie jest to kolejna powieść kryminalna, jednak dzięki niej dowiecie się m.in., o historii pewnej dziedziny nauki, którą jest kryminalistyka.

W „Morderstwo nie jest takie proste” technik patologii - Carla Valentine, odsłania rozległą wiedzę Agathy Christie, kreując ją niejako na pionierkę kryminalistyki. Dopiero po przeczytaniu tej książki zdałam sobie sprawę jak naprawdę mało wiem o twórczości tej autorki oraz jak rozległą wiedzę (na niektóre tematy) posiadała. Agatha Christie była zagorzałą czytelniczką doniesień prasowych o sprawach kryminalnych, śledziła nowe techniki śledztw i angażowała się w debaty z innymi wybitnymi pisarzami kryminalnymi, wymieniając się pomysłami i informacjami na ich temat.

Na początku obwałowałam się sięgnąć po tę powieść - bałam się, że znajdę tutaj kilka spojlerów na temat książek, których jeszcze nie czytałam. Jednak po zapoznaniu się z tą pozycją mogę odetchnąć z ulgą, ponieważ występuje tutaj dużo nawiązań do twórczości Agathy Christie, jednak brak w nich spojlerów.

Do przeczytania tej powieści zachęciły mnie dwie rzeczy:
1)Nazwisko Christie,
2)Okładka - te złote zdobienia są wręcz genialne oraz świetnie współgrają z klimatem okładek powieści Agathy.

 Ogólnie lektura ta podzielona jest na osiem rozdziałów, z których dowiecie się troszeczkę więcej o: odciskach palców, śladach kryminalistycznych, balistyce, dokumentach i pismach odręcznych (swoją drogą, autorka napisała, że jest to jeden z nudniejszych tematów, jednak mnie najbardziej zainteresował - głównie przez kierunek studiów, więc sami rozumiecie), odciskach, broniach i ranach, analiza plam krwawych (drugi w kolejności najciekawszych fragmentów tej książki, znajdziecie tutaj nawet zdjęcia śladów krwi, w zależności od kąta uderzenia o powierzchnię), autopsję oraz toksykologia sądowa.


Czy książkę polecam? „Morderstwo nie jest takie proste”  to istna gratka dla twórców powieści kryminalnych - uwierzcie mi znajdziecie tutaj wiele interesujących ciekawostek, które mogą się Wam przydać w czasie tworzenia. Dowiecie się tutaj kilka rzeczy na temat kryminalistyki, ale i również o nieznanych dotychczas faktach z życia Agathy Christie.


Miłego dnia💕

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Źródła Wełtawy" Petra Klabouchova

  Sięgacie po książki czeskich autorów? Ja niestety nie miałam do tej pory okazji, jednak kiedy tylko otrzymałam propozycję współpracy od Wydawnictwa Afera oraz dowiedziałam się, że w tym kryminale czeka na mnie wątek archiwistyczny - wiedziałam, że nadszedł ten moment, by sięgnąć po literaturę autorstwa naszych sąsiadów. ZARYS FABUŁY Surowa zima w lasach Szumawy. Przerażające znalezisko wstrząsa mieszkańcami pobliskich wsi. Ciało ubranej w obozowy pasiak trzynastolatki leży na pustkowiu, jakby wypluła je któraś z okolicznych gór. Terezka Velková, wzorowa uczennica, dobre dziecko. Skąd się tam wzięła? Dlaczego była tak ubrana? Sprawa jest łakomym kąskiem nie tylko dla brukowców, ale też dla prowincjonalnego komisarza, który widzi w niej szansę na ratowanie swojego dobrego imienia. Śledztwo budzi w miejscowej ludności wspomnienia dawnych krzywd, a w jego trakcie wychodzą na jaw zadziwiające fakty o tajnym obozie jenieckim, działającym kiedyś w głębi parku narodowego, przy samych źródłac

"Zaufaj mi" Jennifer L. Armentrout

  „ Czy chłopak, który uwielbia imprezować, grać w Call of Duty i oglądać w telewizji sporty walki może mieć duszę wrażliwca? ” „Zaufaj mi” autorstwa Jennifer L. Armentrout (autorkę m.in. cyklu Krew i Popiół) to druga część serii Zaczekaj na mnie, w której to poznajemy od nowa historię Avery oraz Camerona, jednak z męskiej perspektywy... Jak oceniam to spotkanie? Z jednej strony dobrze, jednak z drugiej czułam pewne dejavu, jednak o tym za chwilę ;) Cameron przywykł do tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Spojrzenie jego błękitnych jak ocean oczu potrafi stopić lód w sercu każdej dziewczyny. Każdej, tylko nie Avery. Spotykają się tuż przed zajęciami z astronomii. Avera jest zachwycająca – burza rudych loków, duże brązowe oczy - do tego nieco zagubiona, bardzo zadziorna… i całkowicie odporna na wdzięki Camerona. Chłopak nie zamierza się jednak poddać. Powodem wcale nie jest urażona męska duma. Po prostu nie potrafi wyrzucić z głowy intrygującej 19-latki. Postanawia zrobić wszystko, b

"Pochłonięte" Martyna Bielska

  ” Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać… ”   „ Pochłonięte ” autorstwa Martyny Bielskiej  to bardzo dobry kryminał, który totalnie mnie rozłożył - jak wiecie, od debiutów nie wymagam zbyt wiele, jedna k ta okładka, jak i działające na wyobraźnie opisy, czy dobrze przedstawiona praca śledczych zrobiło swoje... Lubicie historie, w których napięcie budowane jest z każda kolejną stroną? Jeśli tak, zapraszam na recenzję! Białystok, początek pandemii. Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, nie oznacza to, że na ulicach zrobiło się bezpieczne. Wręcz przeciwnie, to wymarzony czas na zabijanie. Dla prokuratora Narwiańskiego właśnie zaczyna się najtrudniejszy rozdział w jego dotychczasowym życiu zawodowym. Odnalezione przypadkowo zwłoki młodej kobiety, zabarwione na jaskrawy róż, są początkiem wyrachowanej gry mordercy z organami ścigania. Gry, w której każde kolejne ciało naprowadza na trop najmroczniejs