Przejdź do głównej zawartości

"Naga prawda" Ryszard Ćwirlej

Lubicie sięgać po historie, które poruszają dość ciekawy temat, którym jest prawda, od której nigdy nie ma ucieczki, ponieważ prędzej czy później i tak nas dopadnie? Albo często sięgacie po książki obsadzone dzisiejszych czasach, czy poruszające współczesne problemy?

Dzisiaj przychodzę do Was z nowością od jednego z czołowych twórców kryminałów - Ryszarda Ćwirleja. Tym razem na celownik wybrałam sobie czwartą część cyklu z podkomisarz Anetą Nowak, czyli „Nagą prawdę”. Muszę się przyznać, że pomimo iż było to moje drugie spotkanie z warsztatem tego Pana, to strasznie brakowało mi jego historii. W jego piórze cenię sobie oryginalność fabuły oraz pełne tajemnic historie. Mimo, że książka ma niecałe 450 stron, to żałuję, że tak szybko się ona skończyła, po prostu chcę więcej przygód Anety Nowak! A propo naszej głównej bohaterki... Nie wiem jak Wam, ale mi ona strasznie przypominała Joannę Chyłkę ze słynnej serii Remigiusza Mroza. Aneta, tak samo jak Chyłka jest dociekliwa i ma niewyparzony język, chętnie zobaczyłabym je w duecie!

W książce tej mamy poruszone aż trzy sprawy:
Pierwsza dotyczy zamordowanej kobiety, którą odnajduje zaspany urzędnik. Rana na szyi nie pozostawia żadnych wątpliwości - kobieta została brutalnie zamordowana. Mężczyzna przypomina sobie, że kilka godzin wcześniej poznał tę dziewczynę w pubie. Chwilę później dostaje dziwny telefon, w którym tajemnicy rozmówca oferuje mu pomoc w wyjściu cało z tej fatalnej sytuacji. Niestety nic na tym świecie nie jest za darmo i urzędnik zapłaci za to wysoką cenę.
Druga dotyczy dwóch wędkarzy, którzy podczas połowu zauważają leżący na dnie jeziora samochód. Wewnątrz niego znajdują się ciała kobiety, mężczyzny oraz dziecka. Niestety, istnieją podejrzenia, że ciała które znaleziono w środku, nie są tymi za kogo się podają....
Trzecia opowiada o losach zaginionej kelnerki z pijalni Świat Wódek. Chwilę później właścicielka lokalu odkrywa brak konkretnej sumy pieniędzy...
Czy coś łączy te trzy pozornie niepowiązane ze sobą sprawy?

Cóż to była za historia... Kiedy zaczęłam ją czytać, to nie byłam w stanie odłożyć jej chociaż na chwilę! Pan Ryszard zrobił kawał dobrej roboty, za co należą się ogromne brawa. Po sięgnięcie po tę powieść zmusiła mnie głównie okładka oraz nazwisko pisarza. Mamy na niej rudą kobietę na motocyklu, czy można chcieć więcej? W zupełności mnie ona kupiła. Jak najszybciej muszę dokupić poprzednie tomy tej serii.

Podczas czytania dało się wyczuć kawał roboty, którą autor wsadził w tę powieść, by wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Ćwirlej posiada świetny styl pisania i widać, że to co robi sprawia mu radość, a kolejne nowości od niego nie powstają z przymusu. Jestem zaskoczona jak sprawnie połączył on trzy pozornie niepowiązane sprawy w jedną, spójną całość.

Cenię twórczość tego autora za jego poczucie humoru oraz poruszenie w książkach ważnych społecznie problemów. Nie wiem czemu, czułam dziwny dyskomfort podczas czytania o pandemii COVID-19 oraz wprowadzonych obostrzeniach, czasami mam wrażenie jakby ta sytuacja była już wieki temu, a przecież nie tak dawno ten temat dotyczył każdego z nas.

W książce tej może przytłoczyć Was ilość bohaterów, ale mogę Was zapewnić, że dacie sobie z nimi radę, ponieważ każdy z nich jest inny i wnosi coś do fabuły. Jeśli chodzi o zakończenie, to nadal nie potrafię odpowiedzieć sobie na pytanie: jakim cudem się tego nie domyśliłam?! Autor po prostu wprowadził mnie w pole, kompletnie się tego nie spodziewałam.

Czy książkę polecam? Jeśli lubicie historie pełne teorii spiskowych, to śmiało sięgajcie po „Nagą prawdę”! W powieści cały czas coś się dzieje, autor ma głowę pełną pomysłów i do tej pory jeszcze nigdy mnie nie zawiódł :)

Kto z Was czytał? Jak wrażenia? A kto dopiero zamierza?🤓
Miłego dnia💕

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Źródła Wełtawy" Petra Klabouchova

  Sięgacie po książki czeskich autorów? Ja niestety nie miałam do tej pory okazji, jednak kiedy tylko otrzymałam propozycję współpracy od Wydawnictwa Afera oraz dowiedziałam się, że w tym kryminale czeka na mnie wątek archiwistyczny - wiedziałam, że nadszedł ten moment, by sięgnąć po literaturę autorstwa naszych sąsiadów. ZARYS FABUŁY Surowa zima w lasach Szumawy. Przerażające znalezisko wstrząsa mieszkańcami pobliskich wsi. Ciało ubranej w obozowy pasiak trzynastolatki leży na pustkowiu, jakby wypluła je któraś z okolicznych gór. Terezka Velková, wzorowa uczennica, dobre dziecko. Skąd się tam wzięła? Dlaczego była tak ubrana? Sprawa jest łakomym kąskiem nie tylko dla brukowców, ale też dla prowincjonalnego komisarza, który widzi w niej szansę na ratowanie swojego dobrego imienia. Śledztwo budzi w miejscowej ludności wspomnienia dawnych krzywd, a w jego trakcie wychodzą na jaw zadziwiające fakty o tajnym obozie jenieckim, działającym kiedyś w głębi parku narodowego, przy samych źródłac

"Zaufaj mi" Jennifer L. Armentrout

  „ Czy chłopak, który uwielbia imprezować, grać w Call of Duty i oglądać w telewizji sporty walki może mieć duszę wrażliwca? ” „Zaufaj mi” autorstwa Jennifer L. Armentrout (autorkę m.in. cyklu Krew i Popiół) to druga część serii Zaczekaj na mnie, w której to poznajemy od nowa historię Avery oraz Camerona, jednak z męskiej perspektywy... Jak oceniam to spotkanie? Z jednej strony dobrze, jednak z drugiej czułam pewne dejavu, jednak o tym za chwilę ;) Cameron przywykł do tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Spojrzenie jego błękitnych jak ocean oczu potrafi stopić lód w sercu każdej dziewczyny. Każdej, tylko nie Avery. Spotykają się tuż przed zajęciami z astronomii. Avera jest zachwycająca – burza rudych loków, duże brązowe oczy - do tego nieco zagubiona, bardzo zadziorna… i całkowicie odporna na wdzięki Camerona. Chłopak nie zamierza się jednak poddać. Powodem wcale nie jest urażona męska duma. Po prostu nie potrafi wyrzucić z głowy intrygującej 19-latki. Postanawia zrobić wszystko, b

"Pochłonięte" Martyna Bielska

  ” Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać… ”   „ Pochłonięte ” autorstwa Martyny Bielskiej  to bardzo dobry kryminał, który totalnie mnie rozłożył - jak wiecie, od debiutów nie wymagam zbyt wiele, jedna k ta okładka, jak i działające na wyobraźnie opisy, czy dobrze przedstawiona praca śledczych zrobiło swoje... Lubicie historie, w których napięcie budowane jest z każda kolejną stroną? Jeśli tak, zapraszam na recenzję! Białystok, początek pandemii. Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, nie oznacza to, że na ulicach zrobiło się bezpieczne. Wręcz przeciwnie, to wymarzony czas na zabijanie. Dla prokuratora Narwiańskiego właśnie zaczyna się najtrudniejszy rozdział w jego dotychczasowym życiu zawodowym. Odnalezione przypadkowo zwłoki młodej kobiety, zabarwione na jaskrawy róż, są początkiem wyrachowanej gry mordercy z organami ścigania. Gry, w której każde kolejne ciało naprowadza na trop najmroczniejs