Przejdź do głównej zawartości

"Zabójcze piękno" Magdalena Jarząbek

Zemsta nie zawsze jest słodka...

Dzień dobry,

Przychodzę do Was z recenzją nowości od Wydawnictwa Videograf. Mowa tutaj o debiucie Pani Magdaleny Jarząbek, o tytule: „Zabójcze piękno”. Jeśli chodzi o moje wstępne odczucia to... Bardzo spodobała mi się ta historia, głównie przez fakt, że pisarka połączyła w swoim dziele romans z wątkiem kryminalnym lub jak kto woli, kryminał z wątkiem erotycznym.

Nim opowiem o mojej ocenie - tradycyjnie przybliżenie fabuły:
Elsa Carlsson - specjalistka od spraw zarządzania kryzysowego, wciela się w rolę asystentki dyrektora finansowego w podupadającym hotelu. Kobieta ma za zadanie dowiedzieć się co dzieje się z firmowymi pieniędzmi, których ciągle brakuje pomimo dużej liczby gości. Niestety w pracy zaczynają doskwierać jej uczucia do przystojnego dyrektora - Christoffera. Między tą dwójką dochodzi do gorącego romansu. Niestety nasz bohater nie jest bez skazy i posiada pewien mroczny sekret...  Podczas czytania poznacie też tajemniczą bohaterkę o nazwie „Ona”, która jako czterolatka była świadkiem zabójstwa swoich rodziców. Dziewczyna zrobi wszystko by zemścić się na tych, którzy odebrali jej szczęśliwe dzieciństwo. Co z tym wszystkim ma wspólnego Elsa oraz Christoffer? Jaką tajemnicę skrywa Christoffer? Czy naszym bohaterom grozi śmiertelne niebezpieczeństwo?

Bardzo spodobała mi się okładka tej książki, mimo, że jest dość „powszechna” to ma w sobie pewien urok, aż żałuję, że nie mogłam zrobić zdjęcia wśród kwiatów... Książka w takim tle wyglądałaby wprost genialnie! Jestem zaskoczona, że jest to debiut tej autorki. Owszem, znalazło się kilka błędów stylistycznych i czasami musiałam zgrzytać zębami podczas czytania opisów, ale widać, że pisarka ma przed sobą świetlaną przyszłość.
Pani Magdalena nie tylko pobudzi Wasze zmysły, ale i spowoduje gęsią skórkę - w genialny sposób połączyła romans biurowy z wątkiem kryminalnym. Podczas czytania dało się zauważyć, że pisarka włożyła ogrom pracy w napisanie tej powieści, każdy element był przemyślany - były maleńkie błędy, ale na nie również przymknę oko. Jarząbek ma przyjemny styl pisania, przez co „Zabójcze piękno” przeczytacie w maks dwa wieczory.
 
Jeśli chodzi o bohaterów, to na początku całej historii nie potrafiłam ich znieść, jednak czym głębiej w las, tym bardziej ich tolerowałam. Do gustu przypadł mi również fakt poznania całej historii z wizji Elsy oraz tajemniczej kobiety. (Tak pomiędzy nami, to rozdziały z tą drugą bohaterką bardziej mnie interesowały.) Podczas czytania żałowałam, że jej rozdziały są zbyt krótkie, jednak zawierały w sobie pewną tajemniczość, przez którą nie potrafiłam oderwać się od czytania.

Jeśli chodzi o zakończenie... Nie chcę powiedzieć Wam zbyt dużo, więc wspomnę tylko, że ostatnie rozdziały wywrócą Wasze  życie do góry nogami! Totalnie się tego nie spodziewałam. Jestem bardzo ciekawa w jaką stronę zostanie poprowadzona fabuła - z niecierpliwością czekam na drugi tom. Szczerze gdyby nie zakończenie i tajemnicza „Ona” ta książka byłaby zbyt nudna i niczym by się nie wyróżniała na tle innych powieści na rynku.

Czy polecam „Zabójcze piękno”? Odpowiedź brzmi tak, debiut Pani Magdaleny jest godny polecenia i należy ją chwalić za całkiem dobry początek na rynku wydawniczym. Na koniec mam dla Was małą radę: Czytajcie uważnie i zwracajcie uwagę nawet na najdrobniejszy szczegół - wszystko ma jakieś znacznie!

Kto z Was czytał? Jak wrażenia? A kto dopiero zamierza?🤓
Miłego dnia💕

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Choose Cthulhu 12: Cień spoza czasu

  „C ień spoza czasu ” autorstwa Giny Valris  to już 1 2  tom serii gier paragrafowych Choose Cthulhu, którą po prostu uwielbiam! Chyba nie muszę mówić, że cała kolekcja bardzo dobrze prezentuje się na mojej półce, prawda? Cały cykl został bardzo pięknie wydany - sam pomysł, by każda z tych części przypominała zniszczony dziennik, była strzałem w dziesiątkę... Zanim jednak przybliżę Wam „fabułę” historii, w której czeka na Was wiele trudnych decyzji, przypomnę: czym są gry paragrafowe. To taki rodzaj książki, w której czytelnik sam decyduje, jaki następny ruch wykona jego bohater - na końcu prawie każdej strony będzie czekać na Was wybór dwóch lub trzech opcji, które poprowadzą Was do kolejnego paragrafu... Powtarzacie ten „ruch” aż do momentu, w którym Wasze opowiadanie kończy się napisem „koniec”. Nic skomplikowanego, prawda? Jeszcze wczoraj byłeś Nathanielem Wingate Peasleyem, profesorem ekonomii politycznej na Uniwersytecie Miskatonic. Nagły atak amnezji zabrał ci pięć lat życia. K

"Demony przeszłości. Tom II" Monika Czugała

  „Tam, gdzie króluje miłość, wszystko inne przestaje mieć znaczenie...” "Demony przeszłości" to drugi tom dylogii Moniki Czugały, który kontynuuje dramatyczną i pełną napięcia historię Aymary. Główna bohaterka ponownie staje przed życiowym wyzwaniem, które tym razem jest jeszcze bardziej przerażające i skomplikowane. Gdy Aymara zaczyna wierzyć, że jej życie w końcu się ułoży, na horyzoncie pojawia się Teo – młodszy brat Morte, jeszcze bardziej bezwzględny i okrutny niż jego brat. Teo, zdeterminowany, by wykorzystać Aymarę w swojej chorej grze, nie spodziewa się jednak, że jego plany legną w gruzach. Zamiast triumfu, konfrontacja z Juanem Manuelem kończy się fiaskiem, a w rezydencji pojawia się tajemniczy gość, który może zagrozić wszystkim. .. Aymara staje przed trudnym wyborem: po której stronie stanąć? Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy dowiadujemy się, że nosi ona pod sercem dziecko, które ma odegrać kluczową rolę w przyszłości rodu. Ta informacja może

"Kamienne figurki" Lloyd Devereux Richards

  "Kamienne figurki" to thriller, który od pierwszych stron przyciąga uwagę nie tylko swoją intrygującą fabułą, ale także wyjątkowym wydaniem. Piękna, tajemnicza okładka oraz barwione brzegi książki ozdobione plątaniną gałęzi drzew idealnie oddają klimat opowieści, jak i skomplikowaną naturę fabuły. Lloyd Devereux Richards stworzył dzieło, które wciąga w swoje szpony od pierwszych stron i nie puszcza aż do końca. W gęsto zalesionych wąwozach południowej Indiany odnajdywane są zwłoki młodych kobiet. Każdej ofierze towarzyszy kamienna figurka, wyrzeźbiona na wzór magicznych posążków rdzennych plemion Papui-Nowej Gwinei. Dochodzenie prowadzi agentka Christine Prusik, główny antropolog sądowy w biurze FBI z Chicago. Dziesięć lat wcześniej badała podobne artefakty podczas prac terenowych w Nowej Gwinei. Teraz musi ustalić, czy sprawy są ze sobą powiązane, czy też mają do czynienia z koszmarnymi fantazjami zwyrodnialca. "Kamienne figurki" wyróżniają się na tle innych thri