Przejdź do głównej zawartości

"Nikt" Maciej Kaźmierczak

 „Zło ma wiele imion, jedno z nich to nikt”


Dzień dobry,

Dzisiaj recenzja kolejnej pozycji, o której jest dość głośno na Bookstagramie. Mowa tutaj o najnowszej powieści Pana Macieja Kaźmierczaka, która swoją premierę miała kilka dni temu, dokładnie 2 lutego. Do sięgnięcia po tę książkę zachęciła mnie dość mroczna okładka oraz rekomendacja jednego z moich ulubionych autorów - Marcela Mossa. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pana Macieja. Szczerze spodziewałam się lekkiego kryminału, który pozwoli mi oderwać się od rzeczywistości i sesji, jednak nie mogłam bardziej się mylić... Zamiast tego dostałam dość mocny, brutalny i mroczny kryminał, o którym prędko nie zapomnę!

O czym jest ta historia? W jednej z łódzkich kamienic zostaje znalezione ciało studentki, Moniki Maj. Wszystko wskazuje na samobójstwo dziewczyny, jednak podkomisarz Kamila Szolc, podejrzewa udział osób trzecich w całym tym wydarzeniu. Należy też wspomnieć, że w tym samym mieszkaniu, dokładnie rok temu, inna dziewczyna popełniła samobójstwo. Wkrótce śledczy dostają kolejne zgłoszenie - w lesie zostaje znaleziona wpół powieszona i nieprzytomna nastolatka... Z każdym kolejnym tropem pojawia się coraz więcej pytań. Kto tak naprawdę stoi za tymi zbrodniami? Czy jednak naprawdę były to samobójstwa? Czy może dziewczyny wiedziały za dużo?

Nie spodziewałam się, że lektura ta porwie mnie w swoje sidła i nie wypuści aż nie poznam jej zakończenia. Już od pierwszej strony akcja zaczyna przyspieszać, przez co podczas czytania czułam się jakbym była w rollercoasterze... Na początku wszystko dało się ze sobą połączyć, jednak czym dalej w las, tym bardziej nie wiedziałam jak sama się nazywam i co takiego się wydarzyło.
Na szybkość czytania wpływa też fakt, że autor potrafi zaciekawić czytelnika i podsycać jego ciekawość, kończąc rozdziały w takim, a nie innym momencie. Dam sobie rękę uciąć, że nie jestem jedyna, która obiecywała sobie jeszcze jeden rozdział i nim się spostrzegłam poznałam całą historię.

Czasami podczas czytania czułam pewnego rodzaju wstręt, jednak przez swoją ciekawość nie potrafiłam odłożyć książki na biurko. Obrzydzenie spowodowały opisy miejsca, jak i niektórych bohaterów. Jeśli chodzi o tło, to muszę powiedzieć, że pisarz genialnie przedstawił gorszą stronę Łodzi, która jest brudna, śmierdząca, ale i mroczna.

Jeśli chodzi o bohaterów, to najbardziej przerażała mnie postać Szarego. Byłam zaskoczona jak brutalnym trzeba być człowiekiem by bawić się ludzkim cierpieniem, strachem i czerpać z tego pewnego rodzaju przyjemność. Nie chciałabym spotkać go na swojej drodze, a jestem pewna, że wśród nas pełno jest ludzi, którzy jak on, czują satysfakcję z zadawania bólu innym.

Czy książkę polecam? Co za głupie pytanie, jasne, że tak! Uwierzcie mi, że Szary nie da o sobie szybko zapomnieć, a zakończenie zmiecie Was z planszy i zapomnicie jak macie na imię!

Kto z Was czytał? Jak wrażenia? A kto dopiero zamierza? Zapraszam do komentowania🤓
Miłego dnia💕

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Choose Cthulhu 12: Cień spoza czasu

  „C ień spoza czasu ” autorstwa Giny Valris  to już 1 2  tom serii gier paragrafowych Choose Cthulhu, którą po prostu uwielbiam! Chyba nie muszę mówić, że cała kolekcja bardzo dobrze prezentuje się na mojej półce, prawda? Cały cykl został bardzo pięknie wydany - sam pomysł, by każda z tych części przypominała zniszczony dziennik, była strzałem w dziesiątkę... Zanim jednak przybliżę Wam „fabułę” historii, w której czeka na Was wiele trudnych decyzji, przypomnę: czym są gry paragrafowe. To taki rodzaj książki, w której czytelnik sam decyduje, jaki następny ruch wykona jego bohater - na końcu prawie każdej strony będzie czekać na Was wybór dwóch lub trzech opcji, które poprowadzą Was do kolejnego paragrafu... Powtarzacie ten „ruch” aż do momentu, w którym Wasze opowiadanie kończy się napisem „koniec”. Nic skomplikowanego, prawda? Jeszcze wczoraj byłeś Nathanielem Wingate Peasleyem, profesorem ekonomii politycznej na Uniwersytecie Miskatonic. Nagły atak amnezji zabrał ci pięć lat życia. K

"Demony przeszłości. Tom II" Monika Czugała

  „Tam, gdzie króluje miłość, wszystko inne przestaje mieć znaczenie...” "Demony przeszłości" to drugi tom dylogii Moniki Czugały, który kontynuuje dramatyczną i pełną napięcia historię Aymary. Główna bohaterka ponownie staje przed życiowym wyzwaniem, które tym razem jest jeszcze bardziej przerażające i skomplikowane. Gdy Aymara zaczyna wierzyć, że jej życie w końcu się ułoży, na horyzoncie pojawia się Teo – młodszy brat Morte, jeszcze bardziej bezwzględny i okrutny niż jego brat. Teo, zdeterminowany, by wykorzystać Aymarę w swojej chorej grze, nie spodziewa się jednak, że jego plany legną w gruzach. Zamiast triumfu, konfrontacja z Juanem Manuelem kończy się fiaskiem, a w rezydencji pojawia się tajemniczy gość, który może zagrozić wszystkim. .. Aymara staje przed trudnym wyborem: po której stronie stanąć? Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy dowiadujemy się, że nosi ona pod sercem dziecko, które ma odegrać kluczową rolę w przyszłości rodu. Ta informacja może

"Kamienne figurki" Lloyd Devereux Richards

  "Kamienne figurki" to thriller, który od pierwszych stron przyciąga uwagę nie tylko swoją intrygującą fabułą, ale także wyjątkowym wydaniem. Piękna, tajemnicza okładka oraz barwione brzegi książki ozdobione plątaniną gałęzi drzew idealnie oddają klimat opowieści, jak i skomplikowaną naturę fabuły. Lloyd Devereux Richards stworzył dzieło, które wciąga w swoje szpony od pierwszych stron i nie puszcza aż do końca. W gęsto zalesionych wąwozach południowej Indiany odnajdywane są zwłoki młodych kobiet. Każdej ofierze towarzyszy kamienna figurka, wyrzeźbiona na wzór magicznych posążków rdzennych plemion Papui-Nowej Gwinei. Dochodzenie prowadzi agentka Christine Prusik, główny antropolog sądowy w biurze FBI z Chicago. Dziesięć lat wcześniej badała podobne artefakty podczas prac terenowych w Nowej Gwinei. Teraz musi ustalić, czy sprawy są ze sobą powiązane, czy też mają do czynienia z koszmarnymi fantazjami zwyrodnialca. "Kamienne figurki" wyróżniają się na tle innych thri