Przejdź do głównej zawartości

"Antychłopak" Penelope Ward

 Dzień dobry,

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki od Penelope Ward pt. „Antychłopak”. Na wstępie chcę zaznaczyć, że jest to moja pierwsza styczność z piórem autorki, ale czy ostatnia? Dowiemy się za jakiś czas :) Bardzo lubię sięgać po lektury, których wiem, że prędko nie zapomnę, jedną z nich jest właśnie „Antychłopak”. Mimo, że wahałam się sięgnąć po tę książkę, to mogę Was zapewnić, że nie żałuję ani jednej minuty, którą poświeciłam na czytanie tej pozycji. Historia ta spowodowała u mnie dużo sprzecznych emocji, raz byłam szczęśliwa razem z bohaterami, a czasami było mi smutno, kiedy poznałam ich mroczną przeszłość. „Antychłopak” to pozycja, która zmusza czytelnika do refleksji na niektóre tematy oraz jest dobrym przykładem tego, że życie pisze różne scenariusze, które czasami nie są od nas zależne.

Historia opowiada o losach Carys - byłej baletnicy, która musiała przerwać swoją karierę przez kontuzję. Los jednak nie jest dla niej łaskawy. Carys jest zmuszona samotnie wychować dziecko, którego ojciec wrócił do swojej poprzedniej rodziny. Kobieta pragnie wrócić do normalnego życia, ale boi się zostawić z kimś obcym swoją córkę, ponieważ wie, jak inni patrzą na dzieci z zespołem Downa. Kobieta jest zmuszona do spędzania każdego dnia samotnie wśród czterech ścian.

Jej „spokój” zakłóca sąsiad, który każdej nocy przyprowadzą nową dziewczynę, z którą uprawia seks do samego rana, przez co Carys nie może zmrużyć oka. Kobieta zwraca uwagę mężczyźnie i od tej pory zaczyna się ich wspólna przygoda. Z czasem Deacon staje się dla kobiety kimś więcej niż tylko przyjacielem, jednak chłopak przez swoja przeszłość nie chce bawić się w związek. Jak zakończy się ta historia? Czy zakończy się ona baśniowym zakończeniem, które nieczęsto zdarza się w prawdziwym życiu?


Mimo, że fabuła jest odrobinę schematyczna i przewidywalna, to pozycja ta jest strasznie słodka i poruszy Wasze serca. Pomimo „słodkości” książka porusza ważne tematy, którym jest mi.in. postrzeganie ludzi z zespołem Downa. Bardzo to miłe ze strony autorki, że w swojej powieści chciała podkreślić, że osoby te - pomimo większej liczby chromosomów - są takie same jak „normalni” ludzie i zasługują na równe traktowanie.

Jeśli chodzi o bohaterów, to bardzo spodobał mi się fakt, że ich relacja zaczęła się bardzo niewinnie, od zwykłej sąsiedzkiej przysługi, by w końcu zamienić się w coś więcej. Pisarka idealnie zobrazowała fakt, że przeciwieństwa się przyciągają! Na pierwszy rzut oka Carys oraz Deacon byli jak ogień i woda, ale czym bliżej się poznawali, zobaczyli, że łączy ich całkiem sporo, w tym demony przeszłości, z którymi na co dzień musieli stawiać czoła. Muszę się Wam przyznać, że Deacon skradł moje serducho!


Czy książkę polecam? Mimo, że końcówka podobała mi się mniej niż sam początek historii, które jest zazwyczaj kiepski, to odpowiedź na to pytanie brzmi: tak! Kto ma już tę książkę, niech szybko zaparza herbatkę, łapie swój ulubiony kocyk i bierze sie za czytanie tej powieści, która roztopi Wasze serduszka!


Kto z Was czytał? Jak wrażenia? A kto dopiero zamierza? Zapraszam do komentowania🤓


Miłego dnia💞

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Źródła Wełtawy" Petra Klabouchova

  Sięgacie po książki czeskich autorów? Ja niestety nie miałam do tej pory okazji, jednak kiedy tylko otrzymałam propozycję współpracy od Wydawnictwa Afera oraz dowiedziałam się, że w tym kryminale czeka na mnie wątek archiwistyczny - wiedziałam, że nadszedł ten moment, by sięgnąć po literaturę autorstwa naszych sąsiadów. ZARYS FABUŁY Surowa zima w lasach Szumawy. Przerażające znalezisko wstrząsa mieszkańcami pobliskich wsi. Ciało ubranej w obozowy pasiak trzynastolatki leży na pustkowiu, jakby wypluła je któraś z okolicznych gór. Terezka Velková, wzorowa uczennica, dobre dziecko. Skąd się tam wzięła? Dlaczego była tak ubrana? Sprawa jest łakomym kąskiem nie tylko dla brukowców, ale też dla prowincjonalnego komisarza, który widzi w niej szansę na ratowanie swojego dobrego imienia. Śledztwo budzi w miejscowej ludności wspomnienia dawnych krzywd, a w jego trakcie wychodzą na jaw zadziwiające fakty o tajnym obozie jenieckim, działającym kiedyś w głębi parku narodowego, przy samych źródłac

"Zaufaj mi" Jennifer L. Armentrout

  „ Czy chłopak, który uwielbia imprezować, grać w Call of Duty i oglądać w telewizji sporty walki może mieć duszę wrażliwca? ” „Zaufaj mi” autorstwa Jennifer L. Armentrout (autorkę m.in. cyklu Krew i Popiół) to druga część serii Zaczekaj na mnie, w której to poznajemy od nowa historię Avery oraz Camerona, jednak z męskiej perspektywy... Jak oceniam to spotkanie? Z jednej strony dobrze, jednak z drugiej czułam pewne dejavu, jednak o tym za chwilę ;) Cameron przywykł do tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Spojrzenie jego błękitnych jak ocean oczu potrafi stopić lód w sercu każdej dziewczyny. Każdej, tylko nie Avery. Spotykają się tuż przed zajęciami z astronomii. Avera jest zachwycająca – burza rudych loków, duże brązowe oczy - do tego nieco zagubiona, bardzo zadziorna… i całkowicie odporna na wdzięki Camerona. Chłopak nie zamierza się jednak poddać. Powodem wcale nie jest urażona męska duma. Po prostu nie potrafi wyrzucić z głowy intrygującej 19-latki. Postanawia zrobić wszystko, b

"Pochłonięte" Martyna Bielska

  ” Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać… ”   „ Pochłonięte ” autorstwa Martyny Bielskiej  to bardzo dobry kryminał, który totalnie mnie rozłożył - jak wiecie, od debiutów nie wymagam zbyt wiele, jedna k ta okładka, jak i działające na wyobraźnie opisy, czy dobrze przedstawiona praca śledczych zrobiło swoje... Lubicie historie, w których napięcie budowane jest z każda kolejną stroną? Jeśli tak, zapraszam na recenzję! Białystok, początek pandemii. Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, nie oznacza to, że na ulicach zrobiło się bezpieczne. Wręcz przeciwnie, to wymarzony czas na zabijanie. Dla prokuratora Narwiańskiego właśnie zaczyna się najtrudniejszy rozdział w jego dotychczasowym życiu zawodowym. Odnalezione przypadkowo zwłoki młodej kobiety, zabarwione na jaskrawy róż, są początkiem wyrachowanej gry mordercy z organami ścigania. Gry, w której każde kolejne ciało naprowadza na trop najmroczniejs